Wymiana oleju w motocyklu - 7 mitów i wątpliwości [Mechanika motocyklowa dla początkujących, część 6] - Motogen.pl

Wymiana oleju silnikowego jest jedną z podstawowych i najprostszych czynności serwisowych. Mimo to, warto zwrócić uwagę na kilka szczegółów i obalić mity, które niestety krążą w Internecie.

Zapraszamy na szóstą część serii poradników „Mechanika motocyklowa dla początkujących”. W poprzednich częściach:
1 – Od czego zacząć?
2 – Seria głupich pytań
3 – Jak rozkładać, by potem złożyć?
4 – Tanie i dobre meble do garażu
5 – Jakie narzędzia do naprawy motocykla?
6 – Dziś obalamy kilka mitów związanych z wymianą oleju!

Jak wymienić olej z filtrem w motocyklu? Prosta sprawa

Wymiana oleju wraz z filtrem nie jest skomplikowana. Wystarczy odkręcić korek od doły silnika, spuścić starą oliwę, a za pomocą specjalnego klucza odkręcić filtr. Droga w drugą stronę jest równie prosta. Nowy filtr oleju, zazwyczaj puszkowy, dokręcamy mocną ręką, pamiętając o wcześniejszym posmarowaniu jego uszczelki olejem. Pozostaje nam wkręcenie korka w korpus sinika i nalanie nowego oleju. Nie zaszkodzi też wyczyszczenie silnika z zacieków oleju – tu przyda się benzyna ekstrakcyjna i szmatka.

Na wszelki wypadek, nie tak dawno Jędrzejak nagrał dla Was video-poradnik wymiany oleju krok-po-kroku. Tak czy inaczej, przy odrobinie wprawy cała operacja to kilkanaście minut roboty, prawda? Niestety nie zawsze jest tak pięknie, a czasami przy tej nieskomplikowanej czynności można popełnić kilka błędów.

1. Wymiana oleju – ciepły czy zimny?

Większość instrukcji obsługi motocykli podaje, iż przed wymianą oleju niezbędne jest chociaż rozgrzanie sinika (praca przez kilka minut). Olej wtedy elegancko się zamiesza i szybciej opuści miskę olejową. Czy jest to niezbędne? Zdania są podzielone.

W przypadku zdrowego, czystego silnika nie ma to najmniejszego znaczenia. Olej i tak ścieknie z silnika, niezależnie od temperatury. Nie musimy też uważać na gorący wydech, który w niektórych modelach bywa szczególnie dokuczliwy przy demontażu filtra oleju.

A co jeśli mamy dużo szlamu na dnie miski olejowej, a w każdym razie tak nam się wydaje? W takim wypadku rozgrzanie oleju może pomóc trochę go zamieszać, ale nie łudźmy się, że zostanie on całkowicie spuszczony z silnika.

2. Jak mocno dokręcić filtr oleju – ręką, z umiarem, wystarczy?

„Dokręć filtr oleju ręką” – to jeden z najbardziej popularnych i jednocześnie szkodliwych mitów. Dlaczego? Każdy ma inną „rękę”, a niektóre motocykle nie zawsze umożliwiają dobre podejście, by jej użyć.

Są konstrukcje, w których zadziorny osiłek dokręci filtr zdecydowanie zbyt mocno, bywają też takie, w których nie ma możliwości zrobienia tego prawidłowo bez odpowiedniego klucza (wiele modeli Ducati czy starszych BMW).

W wykonaniu amatorów zazwyczaj mamy do czynienia ze zbyt lekkim dokręceniem filtra, co nierzadko kończy się wyciekami oleju. Prawidłowym wyjściem jest dokręcenie filtra odpowiednim momentem, wynoszącym zazwyczaj kilkanaście do ponad dwudziestu niutonometrów. Odpowiednią wartość znajdziemy w serwisówce naszego motocykla, albo na opakowaniu filtra. Z tego też powodu rozsądny jest zakup odpowiedniej nasadki do filtra, którą można zastosować w połączeniu z kluczem dynamometrycznym.

3. Czy napełniać filtra olejem?

Jest to kolejna czynność wykonywana przez część mechaników, która ma swoich zwolenników i przeciwników. Ci pierwsi uważają, że zabieg taki pomaga usprawnić smarowanie w chwili pierwszego uruchomienia silnika po wymianie oleju. Jest w tym trochę racji, ale…

Przeciwnicy takiego działania uważają je za nadgorliwości i okazję to dodatkowego upaprania silnika olejem. A prawda jak zwykle leży pośrodku, gdyż operacja taka nie zaszkodzi, ale jej pominięcie również nie jest błędem.

4. Nowa podkładka pod korkiem spustowym

Większość producentów zaleca wymianę uszczelki pod korkiem spustowym przy każdej wymianie oleju. Warto zaopatrzyć się w zapas tych elementów i po prostu robić to niejako z założenia. Szczególnie tyczy się to delikatnych, aluminiowych podkładek ulegających zgnieceniu przy pierwszym montażu. Tak więc robiąc zakupy „olejowe” nie zapomnijmy o tym ważnym elemencie.

Oczywiście sam korek dokręcamy kluczem dynamometrycznym z odpowiednim momentem. Unikniemy wtedy wycieków, albo zerwania delikatnego, aluminiowego gwintu w karterze silnika bądź w misce olejowej.

5. Uszczelki obudowy filtra

Nie zawsze mamy do czynienia z puszkowym filtrem oleju. Część motocykli ma wkłady, montowane pod aluminiową obudową. Producenci filtrów bardzo rzadko pamiętają o zestawie oringów, a często są one niezbędne. Wymieniamy je zawsze, jeśli są przegrzane, sztywne, spłaszczone czy w inny sposób dotknięte zębem czasu i eksploatacji.

Montując wkład filtra dokładnie sprawdźmy jego ustawienie. Są konstrukcje, w których przy odrobinie zawziętości można się pomylić.

6. Jak spuścić olej z suchej miski olejowej?

W tym przypadku warto zerknąć do serwisówki. Znajdziemy tam umiejscowienie obu korków spustowych (jeden w korpusie silnika, drugi na przykład w ramie). Są też konstrukcje, które nie mają drugiego otworu spustowego, a zbiornik opróżnia się odłączając jeden z przewodów.

W instrukcji napraw znajdziemy także procedurę napełniania silnika i kontroli poziomu oleju. To pierwsze zazwyczaj następuje dwustopniowo, a poziom sprawdzamy po całkowitym nagrzaniu się silnika i płynącego w nim oleju. Trzeba o tym pamiętać, gdyż rozgrzany olej zwiększa swoją objętość.

7. Jak sprawdzać poziom oleju – na centralce, czy na kołach?

Ostatnim punktem każdej wymiany oleju, już po uruchomieniu silnika i sprawdzeniu ewentualnych nieszczelności jest sprawdzenie stanu. Czy robić to na centralnej podstawce, czy na kołach, utrzymując motocykl w pionie? Najlepiej zgodnie z instrukcją motocykla, chociaż z moich obserwacji wynika, że różnice w poziomie są minimalne. Ważne, by trzymać się raczej maksimum, niż minimum. Pamiętajmy, że olej nie tylko smaruje, a także chłodzi silnik. Jego większa ilość (oczywiście w ramach normy) nie zaszkodzi.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany