Wolniej na Grossglockner Hochalpenstrasse. Mieszkańcy się skarżyli - Motogen.pl

Limit prędkości na słynne drodze Grossglockner Hochalpenstrasse, jednej z najpopularniejszych tras w Austrii, to teraz 70 km/h. Powody, jak można się domyślić to ochrona przyrody bezpieczeństwo i święty spokój mieszkańców.

Nie licząc wybranych odcinków trasy, Grossglockner objęty był jeszcze w ubiegłym roku ogólnym ograniczeniem do 100 km/h. To jednak już przeszłość. Zarządca drogi, Großglockner Hochalpenstraße AG (GROHAG), zmuszony skargami mieszkańców, zdecydował o wprowadzeniu ograniczenia prędkości do 70 km/h na całym 40-kilometrowym odcinku pomiędzy Fusch i Heiligenblut, gdzie znajdują się kasy biletowe.

Szczegółowe powody podjęcia takiej decyzji podał rzecznik GROHAG. Chodzi oczywiście o rosnące niezadowolenie mieszkańców miejscowości leżących wzdłuż trasy. W ostatnich latach nasiliły się skargi na wysoki poziom hałasu, co w Niemczech traktowane jest wyjątkowo poważnie. Każdy, kto kiedykolwiek był na Grossglocknerze wie, że na wielu odcinkach kierowcy kompletnie nie przejmowali się ograniczeniami prędkości. W samym tylko czerwcu policja zatrzymała prawa jazdy trzem kierowcom samochodów sportowych, którzy zostali przyłapani na jeździe z prędkościami przekraczającymi 180 km/h.

Władze nalegały także na wprowadzenie ograniczenia prędkości ze względu na ochronę przyrody w Parku Narodowym Wysokich Taurów, największym chronionym obszarze w Alpach. Systematycznie rosnąca popularność tej widokowej drogi powodowała coraz większą uciążliwość dla przyrody. Ostateczna decyzja o wprowadzeniu nowego limitu prędkości została podjęta po tym, jak podobną regulację wprowadzono i przetestowano na innej górskiej drodze – Gerlos Alpenstrasse. Lokalni mieszkańcy przyjęli tę decyzję z zadowoleniem, zauważając znaczny spadek liczby kierowców przekraczających prędkość.

W całej tej sprawie, z pewnością przykrej dla wielu motocyklistów, warto zwrócić uwagę na wyjątkowy fakt. Ograniczenie do 70 km/h dotyczy wszystkich pojazdów, nie tylko motocykli. Takie absurdalne zakazy pojawiły się m.in. w austriackim Tyrolu – część dróg zamknięto tam dla jednośladów przekraczających próg hałasu 95 dB. Głośnych samochodów ograniczenie to jednak nie dotyczy.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany