Warszawa: wpadł kierowca, który jeździł bez prawka od 25 lat (i po amfetaminie) - Motogen.pl

Policjantom należą się brawa za trzeźwą reakcję. Ale jak to możliwe, że taki kierowca nie został wyłapany przez minione 25 lat?!

Do kuriozalnej sytuacji doszło pod koniec minionego tygodnia na warszawskim Mokotowie. Policjanci patrolujący rejon, na stacji paliw zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął podejrzanie się zachowywać.

Wsiadł za kierownicę samochodu, którym przyjechał, a później wysiadł. Krążył tak kilka razy, jakby nie mogąc się zdecydować, czy ruszyć. W końcu odjechał. Zaintrygowani policjanci pojechali za nim i zatrzymali go do kontroli.

47-latek przyznał policjantom, że faktycznie zastanawiał się, czy odjechać ze stacji paliw – a to dlatego, że od około 25 lat jeździ samochodem bez prawa jazdy!

To nie jedyne szczere wyznanie podejrzanego kierowcy. Podczas badania alkomatem wyznał, że wprawdzie alkoholu nie pił, ale dzień wcześniej zażywał amfetaminę. Narkotester potwierdził obecność środków odurzających w organizmie kierującego.

Mężczyzna został zatrzymany. Jego samochód został odebrany przez zięcia. Po nocy w policyjnym areszcie podejrzany usłyszał zarzuty, za które teraz sąd może go skazać na 2 lata więzienia oraz wysoką grzywnę.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany