Triumph Scrambler od Free Spirits - Motogen.pl

Projekt został przedstawiony podczas Verona Motorbike Expo i nosi nazwę Harlequin. Większość części użytych do budowy tego motocykla to ręczna robota firmy Free Spirits i można je zakupić na stronie internetowej firmy. Całość jest tak zrobiona, że motocykl można w ciągu kilku godzin przywrócić do stanu fabrycznego.

Oprócz malowania i dodanych plastików sporą zmianę widać po układzie wydechowym, który wykonano ze stali nierdzewnej. Skok tylnego zawieszenia zwiększono o 45 milimetrów i wynosi 165 milimetrów. Z przodu znajduje się regulowany widelec Bitubo. Do tyłu również trafił amortyzator Bitubo. Za zatrzymanie motocykla są odpowiedzialne hamulce z czterotłoczkowymi zaciskami Brembo. Ciekawą zmianą jest przerobienie napędu z łańcuchowego na paskowy.

Do tego wszystkiego zamontowano szereg osłon, które w razie upadku zminimalizują szkody. Crashpady zainstalowano nawet w przednim amortyzatorze. Oświetlenie zastosowane w motocyklu posiada atesty potrzebne do poruszania się po drogach publicznych.

Na początku tekstu jest wzmianka o malowaniu przez uczniów z podstawówki. W tym zdaniu jest sporo prawdy, ponieważ motocykl został pomalowany przez kilkuletniego syna właściciela Free Spirits. Trzeba przyznać, że duet w składzie ojciec i syn spisali się całkiem nieźle. Więcej informacji na temat Free Spirits oraz katalog części tuningowych do motocykli Triumph znajdziecie na www.freespirits.it.

Więcej o motocyklach Triumph Autor: Wojciech Grzesiak