Testy MotoGP CRT – dzień drugi - Motogen.pl

Już pierwszego dnia wszyscy biorący udział w testach narzekali na deszczową aurę i kłopoty techniczne związane z instalacją nowych rozwiązań. Zawodnikiem, któremu udało się pokonać najwięcej okrążeń (20), był Hector Barbera. Hiroshi Aoyama zdecydował, że w ogóle nie wyjedzie na tor, ponieważ gdyby upadł, stan jego nadgarstka mógłby się pogorszyć. Poniedziałek był kolejnym dniem pojedynku Avintii Blusens z wiązką ECU.

NGM Mobile Forward Racing, po niedzielnych problemach logistycznych, wreszcie mogło zabrać się do pracy. Colin Edwards przejechał siedem okrążeń, a Claudio Corti – osiem. W obu motocyklach team zmagał się z nową jednostką sterującą.

Z kolei Lukas Pesek i Danilo Petrucci z Ioda Racing Project mieli do dyspozycji tylko jedno ECU, które przekładano z jednego motocykla do drugiego. Lukas Pesek przejechał 19 okrążeń, a Danilo Petrucci – zaledwie cztery.

Na pocieszenie: dyrektor technologiczny MotoGP Corrado Cecchinelli twierdzi, że nowa elektronika powinna wyrównać szanse i zmniejszyć koszty startów. Dzięki takiemu rozwiązaniu słabsze teamy będą mogły rozwinąć skrzydła. Wynika to z tego, że za rozwój jednostki sterującej Magneti Marelli jest odpowiedzialna Dorna.

Już jutro na tor Sepang wyjadą pozostali zawodnicy MotoGP. Niedzielne i poniedziałkowe testy były przeznaczone tylko dla teamów, które zdecydowały się na zastosowanie nowej elektroniki już w tym sezonie.

Autor: Wojciech Grzesiak