Test: BMW R1250 RS na 2019 rok - sportowy turystyk z pazurem… - Motogen.pl

Testowany motocykl został wyposażony w pakiet „Exclusive” (obejmujący określony wzór lakierowania i aluminiowe panele + 1488zł), pakiet „Dynamic” (kierunkowskazy LED, opcje PRO trybów pracy silnika, quick i down shifter, światła do jazdy dziennej + 4052 zł), pakiet „Touring” (mocowanie kufrów, tempomat, dynamic ESA, podstawka centralna, baza do nawigacji, bezdotykowy kluczyk, + 6780 zł), system SOS, (czyli awaryjne powiadomienie służb w przypadku kolizji, +1344 zł), podgrzewane manetki za 888 zł) oraz kontrolę ciśnienia w oponach za 932 zł. Finalnie przy cenie bazowej pojazdu 61 600 zł osiągamy wartość nieco ponad 76 tysięcy złotych. To kwota dość wysoka, dlatego postaramy się odpowiedzieć, czy jest adekwatna do wartości użytkowej i radości z jazdy tym modelem.

 

Piękno, dynamika, prowadzenie; R1250RS – kawał dobrej maszyny…

Nadwozie

Wraz ze zmianą designu nadwozie BMW zyskało nową świeżość i atrakcyjność. Wygląda dynamicznie, fajnie, a światła do jazdy dziennej robią naprawdę dobre wrażenie i świetnie podkreślają wygląd motocykla. Skuteczność reflektorów w nocy jest bardzo dobra. Ciekawostką są światła parkingowe, które po wyłączeniu motocykla świecą przez kilka sekund tak, abyśmy mogli wziąć ze sobą bagaż i udać się do domu. Przednia szyba jest regulowana ręcznie w dwóch pozycjach. Jedna zmniejszy zużycie paliwa przy prędkościach maksymalnych druga zapewni ochronę przed deszczem nawet przy wzroście 190 cm. Jazda w złą pogodę potwierdza bardzo dobrą ochronę przed wodą i wiatrem. Dopóki się nie zatrzymamy woda nie przedostanie się za osłony – pozostaniemy suchymi, nasze buty także.

 

Reflektory do jazdy dziennej oraz światła LED…

 

Ergonomia motocykla jest doskonała; wszystko w zasięgu ręki, intuicyjnie a sportowo-turystyczna pozycja zapewnia wygodne pokonanie szybkim tempem dłuższych odległości. Kąt ugięcia nóg nie powoduje zmęczenia – miejsca jest tyle, że zajmiemy pozycję zarówno sportową jak i turystyczną. Widoczność w lusterkach zapewnia dobrą obserwację sytuacji za nami.

 

praktycznie: zestaw narzędzi w sensownym organizerze…

 

Pasażer ma porównywalnie dobre warunki pracy. Pod siodełkiem znajdziemy akceptowalnej wielkości schowek a spód siedzenia pasażera skrywa sprytny organizator fabrycznych narzędzi.

Opcjonalny stelaż pod kufer centralny jest doskonałym punktem do kotwiczenia bagażu, toreb, czy ekspandera.

 

 

 

 

Elektronika

Przed oczami kierowcy znajduje się duży, kolorowy wyświetlacz – bardzo czytelny i wskazujący mnóstwo informacji. Jego obsługa jest intuicyjna. Motocykl posiada cztery tryby pracy: rain, road, dynamic i dynamic pro. W zależności od wybranego trybu zmienia się charakterystyka pracy silnika, czułość ABSu, reakcja kontroli trakcji. Zawieszenie posiada dwa tryby: road i dynamic – tryby różnią się siłą i szybkością tłumienia i napięciem wstępnym sprężyn. Road jest komfortowy, dynamic umożliwia bardzo stabilną jazdę z większymi prędkościami.

 

Czytelny wyświetlacz i intuicyjne menu…

 

Ponadto w motocyklu znajdziemy komputer pokładowy z mnóstwem ustawień, przycisk do powiadomienia awaryjnego służb w przypadku wypadku, oraz rozbudowane menu ustawień poszczególnych parametrów pracy motocykla. Całość działa tak jak powinna w BMW, czyli perfekcyjnie. Mnie bardzo ucieszyła obecność quick i down shiftera, czyli urządzenia ułatwiającego zmianę biegów bez sprzęgła oraz systemu ułatwiającemu ruszanie pod górę.

 Napęd

Silnik to nowy bokser w ofercie BMW. W zeszłym roku mieliśmy okazję go przetestować w R1200GS. To bardzo silna jednostka ze zmiennymi fazami rozrządu, chłodzona cieczą, z dwoma wałkami w głowicy oraz wałkiem wyrównoważającym. Generuje 136 KM przy 7750 obr./min. oraz 143 Nm przy 6250 obr./min.

 

„Eine petarde” – nowy bokser z BMW…

 

W praktyce silnik jest taką petardą, że powyżej 2 tys. obr./min. ciężko go zdławić bez względu na obciążenie czy zapięty bieg. Skrzynia posiada sześć przełożeń oraz quickshifter, dzięki czemu biegi doskonale i szybko zmienimy bez sprzęgła. Samo sprzęgło pracuje lekko i precyzyjnie, natomiast znalezienie luzu bywa czasem nieco problematyczne.

Napęd finalny za pomocą wału kardana. W zakręcie reakcje wału na zmianę obciążenia praktycznie nie wyczuwalne.

Podwozie

BMW R1250 RS posiada monowahacz z tyłu i widelec USD w przednim zawieszeniu. Nastawy są regulowane przez komputer w zależności od sytuacji drogowej, obciążenia oraz zadanego trybu pracy. Faktem jest, że geometria oraz działanie zawieszenia daje nam tak fenomenalne poczucie panowania nad tym motocyklem, że bardzo łatwo jest przesadzić i doprowadzić do uślizgu tylnego koła. Jednak bezsprzecznie szybko zostajemy najszybszym kierowcą na ulicy i to mimo posiadania motocykla sportowo-turystycznego.

 

UPSy i hamulce Brembo…

 

Hamulce dostarczyła firma Brembo. Przednie zaciski montowane radialnie działają…jak zwykle w BMW perfekcyjnie. Doskonała dozowalność i bardzo dobra siła hamowania. ABS działa jak kamerdyner. Niezauważalnie, dyskretnie ale wyjątkowo skutecznie. Potęga!

 

 

 

Jazda

Czas rozpocząć najprzyjemniejszy akapit, czyli jazdę. BMW odpala błyskawicznie. Jak na boksera drgania są zaskakująco małe. W motocyklu od razu czujemy się pewnie, bezpiecznie prawie jak na „kozetce” psychoanalityka przywołującego nasze najlepsze wspomnienia z dzieciństwa. Doskonałe starty, świetne przyspieszenia, złożenia w zakrętach dorównujące motocykle sportowe to coś wpisanego w standard BMW. Moja ulubiona sekwencja wjazdów jest na RS pokonywana dużo szybciej (ok 8 km/h) niż na CBR600F, którą jeżdżę codziennie. Zaskakujący jest także promień skrętu. Zawrócimy w ciasnej ulicy, przejazd pomiędzy autami mimo szeroko rozstawionych głowic jest absolutnie bezproblemowy.

 

 

Jazda autostradowa to czysta przyjemność. Ustawiamy tryb dynamic pro, podnosimy szybę i ruszamy. Kiedy wydaje nam się, że jedziemy 140 km/h licznik pokazuje prędkość grubo ponad dwie paki. Cały czas mamy do dyspozycji świetne hamulce, które powinny wyciągnąć kierowcę i pasażera z większości opresji. Wyprzedzanie, zmiana prędkości o kilkadziesiąt kilometrów w każdą stronę – bułka z masłem. Na pewno dłużej pisałem ostatnie zdanie, niż BMW przyspiesza od 140 do 200 km/h.

 

 

BMW sprawdza się także na lokalnych drogach. Niewielkie nierówności w trybie road są dobrze filtrowane a pojazd ma prześwit umożliwiający przejechanie przez krawężnik czy wszelkie nierówności.

Prawdziwym żywiołem, co nieco dziwne jest szybka jazda miejska. Mimo słusznych gabarytów pojazd ma nisko umieszczony środek ciężkości. Przeciśniemy się w korkach, uciekniemy ze świateł przed chmarą kolejnych aut a wjazdy na ślimaki obwodnicy będzie czystą przyjemnością. Mega pozytyw.

 

Osiągi

Nie sprawdzałem prędkości maksymalnej. Oceniam ją na 240-250 km/h. Pod względem konsumpcji pojazd wypada nieźle: jazda do 120 w trasie powoduje, że wynik z czwórką z przodu będzie pewny. Dynamiczna jazda w mieście to ok 7,3 l/100 km, natomiast autostradowe szaleństwo i jazda z prędkościami w okolicach 200 km/h lub więcej to wynik nieco ponad 8 l. W czasie testu pojazd średnio spalał 6,5 l/100km. Przy zbiorniku paliwa 18l czyni to zasięg rzędu blisko 270 km i to bez oszczędnych ruchów manetką. Miłośnicy ekonomii powinni osiągnąć przebieg 400 km pomiędzy tankowaniami.

Dla kogo i czy warto

Odczucia odnośnie BMW R1250RS pozwalają wysnuć stwierdzenie, że to najlepszy motocykl sportowo turystyczny, jakim w ogóle jeździłem. Osoby lubiące dynamiczną jazdę (nie wyścigi, po prostu jazdę) będą zachwycone. Miłośnicy turystyki wybiorą R1250GS lub R1250RT. Ten pojazd idealnie wpisuje się w potrzeby 40-latka: nie będziemy czuć się zagubionym w grupie kolegów ze sportowymi motocyklami, w grupie mototurystów, czy w gronie fanów weekendowych wypadów pod namiot. Pokonamy nim tak samo wygodnie trasę do pracy jak i urlopowy wyjazd do Hiszpanii. Daje duże poczucie bezpieczeństwa, stabilności, świetną elektronikę, dynamiczny silnik i nowoczesny design. RS to perfekcyjna ergonomia oraz świetne wartości użytkowe.  Czy zatem jest wart tej kwoty?

 

W moim odczuciu to wyjątkowo dobrze wydane pieniądze. Do tego stopnia, jest jednym z niewielu współczesnych motocykli, który szczerze chciałbym mieć.

 

Dane techniczne

 

Silnik  Chłodzony powietrzem i cieczą czterosuwowy, dwucylindrowy silnik, podwójny wałek rozrządu, jeden wałek wyrównoważający i układ zmiennych faz rozrządu BMW ShiftCam.  
Średnica cylindra x skok tłoka  102.5 mm x 76 mm
Pojemność skokowa  1,254 sześc.
Moc znamionowa  100 kW (136KM) przy 7,750 obr/min   
Maks. moment obrotowy  143 Nm przy 6,250 obr/min   
Zużycie paliwa wg WMTC na 100 km  4.75 l/100km 
Sprzęgło  W kąpieli olejowej, sterowane hydraulicznie  
Skrzynia biegów  Sześciobiegowa, synchronizowana   
Napęd  Wał napędowy    
Rama  Rama dwuczęściowa, skręcana, silnik stanowi część konstrukcji nośnej 
Mocowanie/zawieszenie przedniego koła  Widelec typu Upside-Down; średnica rur widelca 45 mm 
Rozstaw kół  1,530 mm 
Hamulce, przód  Podwójny hamulec tarczowy, średnica 320 mm, 4-tłoczkowe promieniowe zaciski pływające
Hamulce, tył  Jednotarczowe, średnica 276 mm, dwutłoczkowy zacisk pływający  
ABS  Zintegrowany ABS BMW Motorrad (półzintegrowany)    
Wysokość siedzenia  820 mm (OE niskie siedzenie: 760 mm; OE siedzenie sportowe: 840 mm) 

 

 

 

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany