Z daleka są niemal nie do odróżnienia. Mimo to dzieli je wiele. Dziś dla wielu najistotniejszą różnicą pomiędzy nimi jest to, że mniejszym można jeździć bez motocyklowego prawa jazdy. Przedstawiamy bliźniacze KTM RC 125 i RC 390.
Zeszły sezon dzięki zmianom umożliwiającym prowadzenie jednośladów o pojemności do 125 cm³ z prawem jazdy kat. B, upłynął nam w sporej mierze na poruszaniu się chyba wszystkim, co w tej pojemności oferuje rynek. Postanowiliśmy więc sprawdzić w bezpośrednim starciu trzy motocykle, które najbardziej przypadły nam do gustu a jednocześnie wyróżniały się spośród innych. To Honda MSX 125, Kawasaki AX 125 Athlete i Suzuki Van Van 125.
Przetestowaliśmy dwa motocykle, którymi mogą jeździć posiadacze prawa jazdy kat. B. Oba mają pojemność silnika 125 ccm, bo takie właśnie dopuszcza niedawna nowelizacja przepisów o kierujących pojazdami. Ktoś mógłby pomyśleć, że niewiele je różn, a jednak... Oto Suzuki Van Van 125 i Rieju Marathon 125.
Większość producentów chcąc generować jakiekolwiek zyski musi mieć w ofercie uniwersalnego golasa średniej klasy pojemnościowej. Dobrego do jazdy miejskiej, sprawdzającego się w spokojnej wycieczce poza miasto w dwie osoby, a w razie potrzeby pozwalającego na nieznacznie dynamiczniejszą jazdę.
Odnosimy wrażenie, że niektórych producentów ponosi fantazja. Jakim sposobem coś, co z założenia jest do bólu praktyczne i ekonomiczne może jednocześnie być sportowe i emocjonujące? Skutery są na końcu listy jednośladów kojarzonych z wyścigową rywalizacją. Tymczasem Yamaha i BMW okrawa swoje nowe modele maxi skuterów „sportowymi” epitetami. Sami się o to prosili –zabraliśmy Yamahę T-Max 530 i BMW C600 Sport na tor wyścigowy…
Moda na turystyczne enduro przeobraziła się w pewnego rodzaju obsesję. Motocykliści, których celem jest nawijanie dziesiątek tysięcy kilometrów, mają gdzieś „standardowe” sprzęty typu tourer. Ociekające uniwersalnością BMW R1200GS po latach dominacji doczekało się godnych przeciwników. Kto zostanie nowym królem turystycznych enduro?
Klasa naked bike bez wątpienia przeżywa renesans. Ewoluując z kategorii motocykli dedykowanych dla osób niezdecydowanych, czy chcą być turystami czy ulicznymi rozrabiakami aktualnie oferuje nam pełen wachlarz motocykli.
Dwa motocykle, dwa różne sposoby na poczucie klimatu minionych dni. Prezentujemy Kawasaki W800 oraz Triumpha Scramblera.
Znaleźliśmy dwóch kandydatów na niewymagające sprzęty dla początkujących motocyklistów. Przedstawiamy Suzuki SFV 650 Gladius i Yamaha XJ6N.
Przedstawiamy Wam dwa brytyjskie cruisery. Bazujące na tym samym motocyklu, a jednak tak od siebie różne: Triumph Thunderbird i Triumph Thunderbird Storm. Aby było ciekawiej, swoje opinie przedstawią dwaj główni testerzy motocykli, Kuba i Olaf.
„Husaberg został założony przez „wyścigowych świrów” chcących budować motocykle stricte wyczynowe” – to cytat z oficjalnej strony. Niestety, tacy ludzie przeważnie nie potrafią dobrze sprzedać swoich pomysłów. W 1995 roku marka została przejęta przez austriackiego KTM-a. Chyba wszyscy dobrze na tym wyszli, gdyż szwedzcy inżynierowie mają dużo swobody i mogą bez skrępowania wcielać w życie swoje szalone pomysły. Natomiast KTM ma swojego królika doświadczalnego.
Pierwszy kontakt z tym motocyklem na pewno nie należy do tych przeciętnych, szybko zapominanych wrażeń. Sylwetka maszyny niewątpliwie może się podobać, a wielkość silnika w połączeniu ze znacznym rozmiarem tylnego ogumienia nawet dziś może budzić respekt u każdego motocyklowego wyjadacza mechanicznej mocy.