Do redakcyjnego laboratorium trafiła SPYKE Milano Man. Motocyklowa kurtka skórzana w oldschoolowym klimacie. Użytkujemy ją od pewnego, dlatego czas podzielić się doświadczeniami z jej eksploatacji.
Alpinestars ATEM to jednoczęściowy, półprofesjonalny, sportowy kombinezon. Wprawdzie zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa, jednak jego funkcjonalność, jak w każdym tego typu stroju, jest mocno ograniczona.
Ostatnie lato obfitowało w dni z temperaturami raczej tropikalnymi. Zresztą już od paru lat w sezonie należy się liczyć z tym, że czekać nas będą upały, podczas których większość kurtek, szczególnie skórzanych, po prostu nie daje rady. Co zatem zrobić, by jazda w takich warunkach była przyjemna, by nie myśleć wyłącznie o spływającej między łopatkami wkurzającej kropelce potu?
Modeka to znany i popularny w naszym kraju niemiecki producent odzieży motocyklowej, który głównie kojarzony jest z ubraniami tekstylnymi. Choć dzięki rozwojowi technologii i zastosowaniu nowoczesnych tkanin, komplety z materiału są obecnie wystarczająco bezpieczne, to stale istnieje duża grupa motocyklistów, która nie widzi innego rozwiązania na ubranie się niż skórzany kombinezon.
Model Mugello to spodnie i kurtka ze skóry bydlęcej, które można ze sobą połączyć długim suwakiem tworząc kombinezon.
Metro oferuje dwa kombinezony skórzane. Klasyczny, który już przetestowaliśmy, oraz sportowy – Metro Racing. Pierwszy rzut oka na wielki garb, zajmujący połowę pleców, nie pozostawia złudzeń, że to właśnie posiadacze przecinaków są grupą docelową. Cena niewygórowana – ok. 1300 zł.
Marki Spyke przedstawiać nie muszę; to włoska firma produkująca kombinezony konkurencyjne dla Dainese, Spidi czy Alpinestars. Do naszej sekcji testowej trafił model Dragon, czyli jeden z niższych. Można go nabyć już za ok. 2650 zł.