Dla niektórych z nas zima jest równie dobrym okresem do jazdy motocyklem, co inne pory roku. Co więcej, oferuje możliwości niespotykane w cieplejszych miesiącach. Jedną z nich jest jazda po zamarzniętych zbiornikach wodnych.
Wielu ze stunterów nie odpuszcza po sezonie. Zamiast szukać lub odśnieżać miejscówki wystarczy zamontować kolce i pośmigać po zamarzniętym jeziorze. Niektórzy mówią, że grubość nie jest ważna ale co, jeśli pokrywa lodowa nie jest wystarczająco gruba? Zobaczcie nasz film...
Głupota niby nie boli, ale w tym przypadku chłopakowi zrobiło się od niej zimno. Tafla zamarzniętego jeziora kusi wielu nieodpowiedzialnych fanów mocnych wrażeń, kusi by na nią szybko wjechać – bez uprzedniego upewnienia się, że lód wytrzyma ciężar pojazdu. Cóż, tym razem nie wtrzymał…