Hornet 600 już w chwili debiutu pierwszej generacji w 1998 roku z miejsca stał się bestsellerem. Ciekawa stylistyka, nieprzeciętna jakość i wytrzymałość podzespołów, w końcu świetna przydatność w codziennej eksploatacji. Sezon 2011 przyniósł kosmetyczne zmiany.
Honda ma w swojej historii nakedy, zwane Hornetem, w dwóch klasach pojemnościowych. Wraz z pojawieniem się nowego modelu 600-tki zabrakło starszego brata. Aż do chwili obecnej. Na scenę wkroczył... Albo inaczej: dumnie wtoczył się CB 1000R.
Motocykl, który znakomicie sprawowałby się podczas spokojnych przejażdżek po mieście czy drogach podmiejskich, a przy tym nie prowokował do „drogowej agresji”. Ale skoro w każdym z nas jest cząstka dzikiego zwierza, sprzęt powinien być też zawsze gotowy do walki o przeżycie w samochodowej dżungli. A swoją gotowość do boju wyrażać w charakternym i zdecydowanym wyglądzie. Może Hornet 600?