Spędziłem weekend z namiętną kochanką. Poznaliśmy się w północnych Włoszech na imprezie o nazwie Bimota Experience Weekend. Pierwszego dnia tylko ją obserwowałem i podziwiałem. Pływałem w basenie sącząc drinka z lodem i słuchając dobrego Rock&Roll'a, a ona stała obok. Piękna, uwodzicielska i onieśmielająco seksowna. Drugiego dnia udało mi się z nią wreszcie zatańczyć. To był krótki, ale najgorętszy taniec mojego życia...