Suzuki płaci amerykańskim klientom za udział w akcji serwisowej - Motogen.pl

Podejście do kwestii bezpieczeństwa to, poza osiągami i niezawodnością, jeden z głównych składników reputacji marki motocyklowej. Żadna firma nie chce być kojarzona z fabrycznym defektem, który spowodował serię groźnych, czasem wręcz śmiertelnych wypadków. Stąd chętnie ogłaszane akcje serwisowe, w ramach których masowo i bezpłatnie usuwa się wykryte usterki.

Ciekawą akcję ogłosił właśnie amerykański oddział Suzuki. Właściciele modeli GSX-R600 i 750 z lat 2004-13 oraz GSX-R1000 z roczników 2005-2013 zostali zaproszeni na wymianę pompy hamulcowej. Niby nic niezwykłego, poza jednym szczegółem. Jeśli pojawią się w serwisach w dniach 1 września – 30 listopada, otrzymają w nagrodę kartę VISA, na której będzie 100 dolarów.

Główną intencją Suzuki jest w tym momencie jak największa ilość maszyn objętych naprawą. Steve Muthig, wiceszef działu serwisu Suzuki America, powiedział:

Bezpieczeństwo jest naszym głównym priorytetem, chcemy się zatem upewnić, że każdy objęty akcją GSX-R będzie naprawiony. Stworzyliśmy ten próbny program, by zwiększyć zainteresowanie naszym wezwaniem serwisowym, dotyczącym wadliwych pomp hamulcowych.

Zdajemy sobie sprawę, że nieplanowana wizyta w serwisie może pokrzyżować plany niektórych naszych klientów, dlatego zdecydowaliśmy się wynagrodzić tę niedogodność przedpłaconą kartą o wartości 100 dolarów.

Brzmi to bardzo kusząco i szlachetnie, niektórzy złośliwcy mają jednak inną teorię. Zarzucają amerykańskiemu oddziałowi Suzuki oraz jego dealerom że przy okazji ściągnięcia do serwisu kilku-kilkunastoletnich maszyn, będzie im łatwiej namówić klientów na dodatkowe, płatne naprawy.

Więcej o motocyklach Suzuki