– Chciałbym podziękować Policjantom, którzy mnie dzisiaj zatrzymali i ukarali bardzo dużą ilością punktów karnych – pisze do słupskiej policji mężczyzna ukarany za przekroczenie prędkości. Sami nie wiemy co o tym myśleć.
Po wprowadzeniu nowego taryfikatora mandatów w 2022 r., na wszystkich nas padł blady strach. Poprzednie stawki trochę nas rozpuściły i tak naprawdę prawie nikt nie przejmował się mandatami – wiadomo było, że w najgorszym razie za wykroczenie grozi 500 zł. Mandaty, które weszły w życie 1 stycznia 2022 r. to już zupełnie inna bajka – już jedno wykroczenie może poważnie nadszarpnąć budżet.
Niestety – mandaty mandatami, a wyrobione przez lata nawyki pozostały u wielu z nas niezmienione. To właśnie dlatego, choć w ubiegłym roku liczba mandatów wystawianych przez drogówkę spadła, niemal dwukrotnie wzrosły przychody z kar. Większość kierowców, gdy dostaje mandat według nowych stawek, czuje złość, którą gdzieś tam kisi tylko w środku.
Okazuje się jednak, że wysoki mandat i pokaźny zestaw punktów karnych może mieć także funkcję oczyszczającą i terapeutyczną. Pewien kierowca z Gdańska wysłał do słupskiej policji maila z… podziękowaniem za profesjonalną interwencję i ukaranie za popełnione wykroczenie.
W minioną sobotę policjanci ze słupskiej drogówki zatrzymali seata, który w okolicach Potęgowa poruszał się zdecydowanie zbyt szybko, a w dodatku wyprzedzał na skrzyżowaniu. Funkcjonariusze zwrócili kierowcy uwagę, że swoim zachowaniem stwarza ogromne zagrożenie dla przewożonych w pojeździe dzieci i żony, a także dla innych uczestników ruchu.
Za popełnione wykroczenia kierującego ukarano mandatem w wysokości 1400 zł oraz 17 punktami karnymi. I zwykle sprawa kończy się właśnie w tym miejscu, ale tym razem było inaczej. Ukarany kierowca, po powrocie do domu, napisał do słupskiej policji długiego maila z podziękowaniem za przeprowadzoną interwencję i wymierzoną karę.
Mój mail może wydawać się dziwny i nietypowy, ale chciałbym podziękować Policjantom, którzy mnie dzisiaj (04.02.2022 r.) zatrzymali i ukarali bardzo dużą ilością punktów karnych. Po zatrzymaniu policjanci uspokoili moją rodzinę, przede wszystkim moje dzieci. Zapytali się mojej żony, dlaczego pozwoliła mi przekroczyć prędkość. Przy tym wszystkim zachowywali się wzorowo i profesjonalnie, wytłumaczyli co zrobiłem źle i jednocześnie nie mogli zrozumieć, dlaczego jechałem w taki sposób wioząc całą rodzinę. I teraz najważniejsze, uświadomili mi, że moje zachowanie naraziło moją rodzinę, trafiło to do mnie, jest mi głupio i bardzo dziękuję za punkty i mandat.
Kierowca podkreślił profesjonalizm policjantów przeprowadzających interwencję oraz okazany jemu i jego rodzinie szacunek. Zwrócił tez uwagę na znaczenie otrzymanej kary – jego zdaniem to uratowało mu życie, bo rutyna i brawura za kierownicą mogłyby spowodować, że taka jazda zakończyłaby się niechybnym wypadkiem.
Choć nie mamy powodu, by nie wierzyć kierowcy, który prawdopodobnie po prostu zachował się po męsku i wykazał odpowiedzialnością, zastanawiamy się czy ten mail nie jest po prostu trollingiem. Czytaliśmy go kilkakrotnie, ale nie znaleźliśmy nic, co mogłoby na to wskazywać. A wy jak myślicie?
Zostaw odpowiedź