Rossi wygrywa pierwszy wyścig Red Bull Indianapolis Grand Prix - Motogen.pl

Pierwszy w historii wyścig MotoGP na torze Indianapolis wygrał Valentino Rossi.

Włoch zwiększył swoje prowadzenie w klasyfikacji ogólnej, wygrywając wyścig Red Bull Indianapolis Grand Prix, który, z powodu silnego wiatru i zbyt mocnego deszczu, został przerwany zaledwie 7 okrążeń przed końcem.

Wyścig rozpoczął się o godzinie 15, czasu lokalnego. Sam start odbył się na mokrym asfalcie, zaś podczas wyścigu klasy 125cc panowały znacznie lepsze warunki.

Rossi wystartował z pole position, jednak miejscowy bohater – Nicky Hayden prześcignął go i narzucił bardzo szybkie tempo. Udało mu się wyprzedzić Rossiego już na drugim okrążeniu. Wszystko wskazywało na to, że powtórzy się sytuacja z 2005 roku, kiedy Hayden debiutował na innym amreykańskim torze – Laguna Seca i odniósł tam zwycięstwo.

Lider MotoGP, pokazał jednak, że nie łatwo się poddaje i w trakcie 14 okrążenia objął prowadzenie. Od tego momentu, ważne było utrzymanie się na czele, zdobycie swojego czwartego pod rząd zwycięstwa, pierwzego zwycięstwa na torze Indianapolis i co najważniejsze, 87 punktowej przewagi.

Hayden po długiej nieobecności, bo aż na dwóch wyścigach, znalazł się również na podium. Po długim pasmie niepowodzeń, udało mu się ukończyć wyścig na drugiej pozycji, zdobywając tym samym swoje pierwsze w tym sezonie podium. Na 20 okrążeniu, podczas którego przerwano wyścig, Amerykanin miał ponad 5 sekund przewagi nad innym zawodnikiem Fiata Yamahy Jorge Lorenzo.

To właśnie Lorenzo znalazł się na trzecim miejscu, zdoywając swoje drugie podium z rzędu. Aż 19 sekund za nim znalazł się obecny mistrz świata świata – Casey Stoner, który obecie ma niewielkie szanse na przedłużenie swojego panowania.

Tuż za Stonerem był zawodnik teamu JiR Scot HondaAndrea Dovizioso i Ben Spies, który po raz pierwszy znalazł się w czołówce.

W pierwszej dziesątce znaleźli się kolejno także: Sylvian Guintoli, Dani Pedrosa, Chris Vermeulen i Alex de Angelis.

Rozmowy między IRTA, a dyrektorem generalnym Dorny – Carmelem Ezpeletą, na temat przerwania wyścigu, trwały bardzo długo, do momentu kiedu część trybun została zerwana pzez wiatr.