Rękawice Metro Racing - Motogen.pl

Rękawice Racing to tegoroczna nowość polskiej firmy Metro. Ciekawy design i atrakcyjna cena mogą kusić. 145 zł za rękawice motocyklowe to niewiele. W dodatku większość produktów Metro w naszych testach wypadało całkiem nieźle – oferowały dobrą jakość w atrakcyjnej cenie. Zobaczmy jak poradziły sobie „Racingi”.

Na półce sklepowej ciężko byłoby nie zauważyć rękawic Metro Racing. Czarno-białe malowanie rzuca się w oczy. Co więcej, póki co jest to jedyna wersja kolorystyczna – na próżno szukać choćby całych czarnych. Nazwa Racing pasuje do designu rękawic – sporo plastikowych i gumowych elementów służących jako protektory, do tego dbające o bezpieczeństwo wzmocnienia na spodzie dłoni. Wszelkie szwy, znajdujące się na czarnej skórze, są w białym kolorze, co dodatkowo podkreśla ich sportowy charakter. Większość elementów jest zszywana podwójnie, co ma zapewnić większe bezpieczeństwo w razie wypadku.


Rzut okiem
Z rękawicami jest tak, że większość wad można im wytknąć jeszcze przed pierwszą jazdą. Wystarczy je obejrzeć dokładnie ze wszystkich stron. Zazwyczaj w tym momencie wychodzi całkiem sporo niedociągnięć – przede wszystkim źle wzmocniony spód rękawicy. W przypadku Racingów wszystko wydawało się być w porządku, aczkolwiek można się przyczepić do dwóch rzeczy. Pierwszą jest brak zapięcia w nadgarstku; to duża wada, bo bez tego w razie szlifu rękawica może źle trzymać się ręki. Druga rzecz jest już znacznie mniejszym problemem. Otóż mankiet rękawicy jest dość krótki; tylko w jednym miejscu jest dłuższy, przez co cały wygląda na większy. Dla niektórych krótki mankiet może być wadą, innym będzie odpowiadał.


Kłykieć jest osłonięty plastikowym ochraniaczem. Każdy palec również chroniony jest dwoma protektorami – plastikowym i gumowym, znacznie bardziej wystającym. Jedynie mały palec został wyposażony w inne, piankowe ochraniacze, obszyte skórą. Podobne wzmocnienie znalazło się pod ochraniaczem kłykci, na mankiecie oraz na spodzie dłoni. Poza ów wstawkami na dolnej części rękawicy znaleźć można dodatkowe warstwy skóry, osłaniające wszystko jak należy. Wiele testowanych przez nas rękawic wypadało w tym miejscu kiepsko, jednak w Metro Racing nie ma się do czego przyczepić.

 

Na rękawicy znajduje się tylko jeden odblaskowy pasek, ale można uznać, że nie ma go w ogóle. Umieszczony został za protektorem kłykci i, co za tym idzie, jest zupełnie niewidoczny.


Wszelkie szwy są wewnątrz rękawic, więc po włożeniu dłoni do środka czuć je na opuszkach palców. Nie są wyjątkowo twarde, ale specjalnie miękkie też nie, przez co osoby o długich palcach mogą narzekać na  brak komfortu.


Komfort
Metro Racing to rękawice, które nie są ani specjalnie niewygodne, ani wyjątkowo komfortowe. Ot, takie standardowe rękawiczki. Protektory nie przeszkadzają, aczkolwiek czuć, że niektóre miejsca dłoni są nieco zbyt usztywnione. Skóra jest średniej jakości – w tym segmencie cenowym nie odstaje od konkurencji. Podczas jazdy w cieplejsze dni brakuje nieco jakiejkolwiek wentylacji, ale w końcu to rękawiczki całosezonowe, a nie typowo letnie. Wnętrze zostało wyścielone materiałem, więc ręka nie ma bezpośredniego kontaktu ze skórą.


Kolejny raz nie ma się do czego przyczepić, ale nie ma też za co specjalnie pochwalić.


Wykonanie
Po testach Metro Racing powędrowały na półkę w bardzo dobrym stanie. Zdziwiło mnie, że drobne napisy „Metro” na spodzie rękawic nie wytarły się od trzymania manetek. Być może po kilku sezonach zniknęłyby, jednak na testowanym egzemplarzu żadne wytarcia nie były widoczne i nadruki wciąż wyglądają jak nowe. Jazda w deszczu nie skutkowała farbowaniem, chociaż wiadomo, że jak na skórzane rękawice bez membrany przystało, przemakają bez oporów.


Podsumowanie
Metro Racing to dobre rękawiczki w przystępnej cenie. Niestety, mają jedną poważną wadę. Brak zapięcia w nadgarstku dla wielu może być wystarczającym powodem, aby odrzucić ten model z listy potencjalnych zakupów. Jeśli Ci to nie przeszkadza, to zakup rękawic Racing będzie dobrym pomysłem.

Plusy:
– dobry stosunek cena/jakość.


Minusy:
– brak zapięcia w nadgarstku,
– tylko jedna wersja kolorystyczna.

Testowane rękawice dostarczył nam producent – firma Metro.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany