Rejestracje jednośladów - pierwszy kwartał 2013 - Motogen.pl

Ponownie zanotowano spadek, ale według twórców spory udział miała w tym paskudna aura, która utrzymywała się w tym roku dosyć długo. To sprawiło, że w porównaniu z pierwszym kwartałem 2012 roku zanotowano spadek o 26,17%. Od stycznia do marca 2013 zarejestrowano 15 525 jednośladów, w tym 6 694 nowych pojazdów. W przypadku nowych jednośladów spadek wyniósł 32,9%.

Motocykle
Na rynku motocykli największe powody do zadowolenia ma… Kawasaki. W okresie od stycznia do marca 2013 zarejestrowano 138 nowych motocykli tej marki, co daje wzrost o 21,1%. Jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że Kawasaki zdaje się nie dbać o promocję na rodzimym rynku, to jest to świetny wynik. Prym wiedzie jednak rodzimy Romet Motors. W pierwszym kwartale tego roku zarejestrowano 170 nowych Rometów, ale jest to jednocześnie spadek o 44,3% w porównaniu do roku ubiegłego. Pierwszą trójkę zamyka Honda z 137 zarejestrowanymi nowymi motocyklami, co daje spadek o 37,7%. Dalej mamy motocykle BMW – 135 sztuk i spadek o 6,9%, Yamahę – 124 sztuki i spadek o 20,5%, Harley Davidson – 87 sztuk i wzrost o 40,3%, KTM – 72 sztuki i wzrost o 10,8% i Suzuki, których zarejestrowano również 72 sztuki, ale dało to spadek o 42,4%. Łącznie zarejestrowano 1233 nowych maszyn.

W przypadku maszyn używanych odnotowano 6 923 pierwszych rejestracji – to o 14,8% mniej niż w pierwszym kwartale 2012.

Motorowery
Na rynku małych pojemności również zanotowano spadek. W pierwszym kwartale 2013 roku zarejestrowano 5,461 nowych motorowerów, czyli o 34,1% mniej niż w ubiegłym roku. W przypadku motorowerów prym wiedzie Romet – zarejestrowano 2036 sztuk Rometów, ale jednocześnie jest to spadek o 2,5% w stosunku do roku ubiegłego. Dalej jest Zipp – 653 sztuki i spadek o 43,1%, Toros – 330 sztuk i spadek o 57,9%, Yamasaki – 228 sztuk i spadek o 47,2%, a pierwszą piątkę zamyka Junak z 220 sztukami i spadkiem o 12,4%.

Na rynku używek również spadek. W pierwszym kwartale 2013 zarejestrowano 1 908 używanych motorowerów, a to oznacza spadek o 34,3% w porównaniu do analogicznego okresu z ubiegłego roku.

Pogoda, kryzys czy przesyt? Jeżeli to pierwsze jest główną przyczyną spadków, to od kwietnia powinniśmy zanotować wzrosty sprzedaży, bo zima już chyba opuściła nas na dobre.

Autor: Wojciech Grzesiak