Zacznijmy od tego, że z mapy WSBK znika runda na Miller Park i prawdopodobnie także rundy w Misanie i Brnie. Zostały za to dodane nowe obiekty: Jerez, Laguna Seca i Buddh.
Skasowanie rundy na Miller Motorsports Park nie oznacza oczywiście, że WSBK nie pojawi się w USA. Infront Motor Sports podpisało umowę z władzami toru Laguna Seca na najbliższe trzy sezony. Kolejna nowość to runda w Indiach, która odbędzie się na torze Buddh Circuit. Obiekt został zbudowany w 2011 roku i już gości u siebie między innymi wyścigi Formuły 1. Infront podpisał kontrakt z władzami Buddh Circuit na najbliższe trzy sezony.
Niewiadomą pozostaje runda w Portimao, która widnieje jako „subject to contract”. Oznacza to, że umowa nie została jeszcze podpisana. Obiekt jest zadłużony na 40 milionów euro, a najwięksi spośród wierzycieli to Banco Comercial Portugues i firma budowlana Bemposta. Kilka dni temu podano do wiadomości, że przegłosowano projekt rewitalizacji toru, który ma polegać między innymi na zmniejszeniu płac dla pracowników z powodu skurczenia się liczby imprez organizowanych na torze. Ma również zostać dokończona budowa apartamentów, hotelu i parku technologicznego w sąsiedztwie toru. Wierzyciele oraz władze toru wierzą, że to wszystko pozwoli wyjść obiektowi z dołka finansowego. Brzmi to pięknie, ale wiele osób i firm podchodzi do tego rozwiązania sceptycznie. Czy plan wypali? Tego dowiemy się w ciągu najbliższych kilku lat.
Z kłopotami finansowymi boryka się również tor w Brnie, ale o tym nie mówi się tak otwarcie. Już w sezonie 2011 wspominało się, że runda MotoGP na automotodromie Brno jest zagrożona, ale ostatecznie Karel Abraham Senior wynegocjował z Dorną korzystne warunki finansowe na kolejne lata. Czy podobnie będzie z World Superbike? Na razie wszystko wskazuje na to, że nie. W kalendarzu toru na sezon 2013 widnieje tylko MotoGP.
World Supersport nie wystartuje także na torze Laguna Seca, a Superstock będzie miał tylko 10 rund i ominie Phillip Island, Buddh Circuit, Donington Park, Moskwę i Laguna Seca.
Prowizoryczny kalendarz sezonu 2013 prezentujemy poniżej. Nie zapomnijcie zaglądać na MOTOGEN, ponieważ poinformujemy Was o finalnej wersji, jak tylko się ukaże.
24 stycznia – Phillip Island, Australia
10 marca – Buddh Circuit, Indie
7 kwietnia – Aragon, Hiszpania
28 kwietnia – Assen, Holandia
12 maja – Monza, Włochy
26 maja – Donington, Wielka Brytania
9 czerwca – Portimao, Portugalia (do potwierdzenia)
23 czerwca – TBA (dopiero zostanie ogłoszona)
30 czerwca – Imola, Włochy
21 lipca – Moskwa, Rosja
4 sierpnia – Silverstone, Wielka Brytania
1 września – Nurburgring, Niemcy
29 września – Laguna Seca, USA
6 października – Magny-Cours, Francja
20 października – Jerez, Hiszpania