Jak informuje Echo Dnia, sprawa wyszła na jaw w 2013 roku, kiedy do Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach wpłynął anonimowy donos, że jeden z funkcjonariuszy drogówki pełni służbę na motocyklu pomimo, że nie posiada prawa jazdy kategorii A. Problem ma również naczelnik drogówki, który usłyszał zarzut niedopełnienia obowiązków służbowych, ponieważ nie zlecił sprawdzenia, czy oskarżony policjant faktycznie posiada odpowiednie uprawnienia.
Co grozi oskarżonym? Prokurator żąda 15 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, grzywny w wysokości 1000 złotych i zakazu wykonywania zawodu na 5 lat dla funkcjonariusza, a także 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata, 1500 złotych grzywny i 2 lat zakazu wykonywania zawodu dla naczelnika drogówki.
Obrońcy naczelnika chcą jego uniewinnienia argumentując, że no sam jest niewinny, a problem leży w policyjnych systemach weryfikacji danych. Wyrok zostanie ogłoszony 4 marca.
Zobacz również, jak policjant udzielił pierwszej pomocy po tym jak postrzelił motocyklistę.