Poland Trophy II – życie dla quada. Kingway w błocie poligonu drawskiego - Motogen.pl

Błoto, więcej błota, morze błota. Walka człowieka z naturą, czyli to, co tygrysy lubią najbardziej. W zasadzie to z edycji na edycję staramy się coraz bardziej i chyba nawet nieźle nam to idzie. W każdym razie próbujemy – tak o zakończonej właśnie drugiej edycji Poland Trophy mogą powiedzieć zawodnicy Kingway Team.

Bez podlizywania się. Poland Trophy organizacyjnie z edycji na edycję staję się coraz lepszym, bardziej dopracowanym rajdem przeprawowym. Nikomu nie przeszkadzały nawet te pociski, o których wiedzieli prawie wszyscy.

Dla Kingway Team to już drugi rok startów. Chłopaki idą jak burza. Przemek Tasarz, jak terminator, już prawie z automatu zdobywa kolejne puchary i pierwszeństwo na pudle. W klasie Sport od dwóch edycji nie ma sobie równych. Jak tak dalej pójdzie, to mamy nadzieję, że w przyszłym roku spokojnie będzie mógł wystartować w wyższej klasie. – Ja to po prostu lubię. Od czasu, kiedy pierwszy raz wsiadłem na quada, zaczęła się dla mnie zabawa. I tak to zostało, a w zasadzie to rozwija się dalej. Za rok, mam nadzieję, że w Teamie będzie nas więcej. Im więcej nas tym lepiej jest pomoc, wsparcie i dobra rada – tak o swoim starcie i przemyśleniach quadowych opowiada Przemek Tasarz.

Chyba na dobre połknęliśmy bakcyla rajdowego. I nie tylko my – quady Kingwaya również. Przemek naprawdę idzie do przodu jak przysłowiowy czołg. Niestety, Zdeżakowi nie udało się ukończyć rajdu. Ale chyba wszyscy zawodnicy zgodnie mogą przyznać, że było ciężko. Dla nas, jako dla firmy-importera jest to naprawdę ciężki poligon. I cały czas zewsząd pytania czy quady Kingwaya dadzą radę? I myślę, że przy takiej konkurencji dają radę. Czasem jest z górki, a czasem pod górkę. Raz się zepsuje Japończyk, a raz Tajwańczyk. Następna edycja już we wrześniu – jesteśmy bogatsi o nowe doświadczenia. Kingway szybko uczy się na własnych i cudzych błędach. Jesteśmy natomiast pewni, że Kingway Team będzie się rozrastał o dodatkowych zawodników. Na razie nie ujawniam szczegółów, ale … Będzie ciekawiePiotr Dusza dyrektor marketingu Kingway Motor Poland tymi słowami podkreślił i potwierdził część strategii firmy Kingway na przyszły rok.