Polacy coraz szybsi w Holandii - Motogen.pl

W niedzielę zarówno Maciek, jak i Patryk Zdunek oraz Szymon Staszkiewicz stratowali w międzynarodowych zawodach w Holandii.

Patryk i Szymon jechali w klasach juniorskich w miejscowości Gemert, natomiast Maciek ścigał się w klasie MX3 w St. Isidorushoeve.

Występy naszych młodych reprezentantów można uznać za udane. Patryk w kwalifikacjach był zdecydowanie najszybszy. Drugi zawodnik tracił do niego prawie 2,5 sekundy! W pierwszym biegu był siódmy w pierwszym zakręcie. Wspinał się w klasyfikacji wyścigu, w czwartym okrążeniu obejmując prowadzenie. Niestety, upadek na ostatnim, piątym okrążeniu zepchnął go na trzecią lokatę. Drugi wyścig nie przyniósł tyle dramaturgii. Patryk wygrał start i pewnie dowiózł zwycięstwo do mety.

Szymon w większej klasie 85 ccm był trzeci w kwalifikacjach. Wygrał start do pierwszego biegu, jednak zamieszanie na pierwszym okrążeniu przesunęło go na piątą lokatę. Potem zaczął nadrabiać straty, jednak w następnym okrążeniu znowu upadł, spadając aż na dziewiątą pozycję. Na szczęście więcej przygód nie było, a szybka jazda zaowocowała czwartym miejscem na mecie. Drugi bieg to również bardzo dobry start; szybszy był tylko jeden zawodnik. W drugim okrążeniu Szymon objął prowadzenie i utrzymywał je przez większość wyścigu. Na trzy pętle przed końcem, niestety, stracił je i na mecie zjawił się jako drugi.


Wyniki zawodów w Gemert.

Niestety, Maciek nie może zaliczyć swojego występu do udanych. Czasówka wskazywała na jego dobrą formę; wykręcił w niej ósmy czas. Start do pierwszego wyścigu był dobry – w zakręcie zjawił się jako czwarty. Jednak już na pierwszym okrążeniu spadł na siódme miejsce i wszystko wskazywało na to, że utrzyma je do mety. Jednak na piątym okrążeniu jego KTM odmówił posłuszeństwa, pozbawiając Maćka możliwości ukończenia wyścigu. Awaria okazała się na tyle poważna, że drugi bieg odbył się bez udziału naszego reprezentanta.


Wyniki zawodów w St.Isidorushoeve.