Płatne obwodnice – minister infrastruktury waha się z decyzją - Motogen.pl

Jeszcze latem zapowiadano, że przejazdy obwodnicami dużych miast mają być bezpłatne. Teraz Ministerstwo Infrastruktury zastanawia się nad wycofaniem z tego pomysłu – budżet państwa mógłby zyskać na opłatach.

Minister Cezary Grabarczyk zapowiedział, że zastanowi się nad kwotą, jaka wpłynęłaby do budżetu, gdyby jednak wprowadzono opłaty za jazdę obwodnicami dużych miast. Dotychczasowy plan zakładał, że płacić mają wyłącznie kierowcy poruszający się samochodami o masie powyżej 3,5 t. Motocykle i samochody poniżej 3,5 t byłyby zwolnione z opłat za przejazd tymi odcinkami autostrad, które są obwodnicami miast. Co prawda, nie powstało jeszcze żadne rozporządzenie, regulujące ten temat, ale wszyscy sądzili, że to tylko kwestia czasu. 'Musimy jeszcze raz bardzo precyzyjnie policzyć skutki zwolnienia każdego kilometra. Być może będą pewne korekty w tym projekcie, który przedłożyłem w maju radzie ministrów’ – powiedział dzisiaj minister Grabarczyk. Ostateczna wersja projektu ma być gotowa do końca roku.

Jak mówił Minister Infrastruktury, stawki obowiązujące za przejazd 1 km miałyby wynosić20 gr/samochód osobowy (a więc zapewne i za motocykl) i 46 gr dla ciężarówek. Ustawowe 2 zł/km miałoby obowiązywać wyłącznie pojazdy ponadnormatywne.

Jak łatwo przewidzieć, o zwolnieniach z opłat będziemy mogli zapomnieć, tak samo jak o alternatywnych drogach, mających za zadanie rozładować wielkomiejskie korki.