Piaggio Mp3 Sport - pokochałem ten trójkołowy gadżet - Motogen.pl

Gdybym myślał o alternatywie dla samochodu do codziennego przemieszczania się po mieście to z dużym prawdopodobieństwem wybrałbym właśnie MP3. To takie coś pomiędzy Smartem a skuterem. Niby duży, ale w dalszym ciągu nie na tyle, by obchodziły Cię jakiekolwiek ograniczenia spowodowane korkami czy brakiem przestrzeni parkingowej. Niby skuter, a pod siedzeniem kryje tak wielki bagażnik, że bez problemu spakujesz się na dwutygodniowe wakacje.


Testowaliśmy wersję Sport 300ie, która ma wszystkie techniczne aspekty wersji Business, wyróżnia się natomiast dodatkami: czarne felgi, inne lusterka i kanapa oraz matowy lakier.

Piaggio MP3 – po co komu trzy koła?

Choć MP3 na rynku jest już prawie dziesięć lat, ten trójkołowy pojazd nadal wzbudza emocje, a może nawet bardziej ciekawość. Sam nie wiedziałem za bardzo, czego się spodziewać? Producenci obiecywali zwinność oraz ponadprzeciętną stabilność nieosiągalną dla dwukołowych pojazdów. I wiecie co? Trzy koła naprawdę skłaniają do odważnego, bardziej agresywnego atakowania zakrętów. Idziesz opór w szybkich łukach i się cieszysz. Sprzęt przy tym prowadzi się doskonale. Nie jest ani nad- ani podsterowny. A na ciasnych miejskich uliczkach też daje radę.

 

Skuter Piaggio MP3 Sport


Dojeżdżasz do świateł, wciskasz przycisk blokujący zawieszenie i nie musisz wystawiać nogi. Trzeba jednak uważać, bo ten przycisk tak jakby mrozi zawieszenie w danym wychyleniu, więc jeśli tylko było ono trochę wygięte, zaczniesz skręcać przy niewielkiej prędkości. Musisz wówczas szybko założyć kontrę kierownicą. Inaczej w coś wjedziesz. To jednak kwestia wprawy i szybko nauczysz się współpracować z tym systemem.


Gdy kończysz jazdę przesuwasz wajchę hamulca ręcznego w dół i zostawiasz pojazd – nie walczysz niepotrzebnie z narzuceniem skutera na central – duży plus!

 

 

#Piaggio #Mp3 #EICMA2015

Film zamieszczony przez użytkownika Motogen (@motogen.pl)

17 Lis, 2015 o 9:16 PST

 

 

Piaggio MP3 – dusza

Testowana przez nas wersja była wyposażona w 4-suwowy, 4-zaworowy, 1-cylindrowy silnik o pojemności 278 ccm i mocy 23,1 KM. Trochę żałowaliśmy, że nie trafiła do redakcji hybrydowa MPtrójka, bo taka też jest dostępna na rynku, ale to tylko przez zwykłą ciekawość. Od wersji silnikowej, którą jeździliśmy, oczekiwać by można odrobinę więcej mocy, biorąc pod uwagę, że to trzy-setka, która musi rozpędzić aż 226 kg masy!


Po wskoczeniu na trójkołowca bezpośrednio ze stodwudziestkipiątki po prostu oczekiwałem bardziej agresywnego oddawania mocy i trochę wyższego maksa. Tymczasem nie byłem w stanie zbliżyć się nawet do przekroczenia dozwolonej w Polsce prędkości autostradowej. Skuter po prostu przestaje przyspieszać, gdy licznik wskazuje 120-125 km/h i wymuszenie od niego trochę żwawszego tempa to już bardzo długa seria próśb i gróźb, która może zaskutkują dodatkowymi 10 km/h.

 

Skuter Piaggio MP3


Przypuszczam, że na stosunkowo niskiego maksa tego pojazdu wpływa również wręcz doskonały system owiewek, który niemalże zupełnie izoluje Cię od wiatru. Przez chwilę rozważałem nawet podróż MPtrójką z Warszawy nad polskie morze, jednak biorąc pod uwagę ekstremalnie wysokie temperatury panujące w chwili testu oraz ograniczony zasób czasu wybrałem klimatyzowany samochód. Gdybym jednak miał chwilę na poszwendanie się po świecie bez ciśnienia, to mógłbym rozważyć podróż tym sprzętem.

 

Czytaj dalej na następnej stronie>>>

 

 

Piaggio MP3 – czy trzy tarcze skrócą drogę hamowania?

Od razu w mojej głowie pojawiło się to pytanie, bo jest czym wytracać prędkość. Mp3 ma duże, sterowane hydraulicznie tarcze. Z przodu są dwie o średnicy 258 mm i jedna 240 milimetrowa z tyłu połączone z układem hamowania kombinowanego. Gdy więc wciskasz prawą klamkę hamulca zwalniasz przodem, gdy lewego – tyłem, natomiast masz jeszcze do wyboru hamowanie pedałem zainstalowanym w podłodze i wówczas będziesz wytracał prędkość trzema kołami jednocześnie.

 

Skuter Piaggio MP3


Producent podaje, że trójkołowiec może mieć drogę hamowania nawet do 20% krótszą niż inny jednoślad o porównywalnych gabarytach. Oczywiście przekłada się na to nie tylko skuteczność całego układu, ale również sumaryczna powierzchnia styczna wszystkich opon z podłożem. MP3 ma w standardzie ABS i ASR.

Piaggio MP3 – wygląd

Zwykle pisząc o włoskich skuterach mocno koncentruję się nad walorami estetycznymi. W przypadku Piaggio MP3 ten aspekt pozostawiłem sobie na koniec. Przyczyna jest prosta – ciężko mi się tu czymś zachwycić. Wygląda trochę jak stwór z „Gwiezdnych Wojen”, jest to jednak bardzo estetyczna kreatura.


Widzimy tu wyjątkową dbałość o detale i jakość wykonania. Kanapa pokryta jest czymś przypominającym skórę połączoną z elementami materiału imitującego nubuk. Piszę w ten sposób, ponieważ już nawet najdroższe marki samochodowe do produkcji okuć foteli używają materiałów skóropodobnych.


Z przodu znajdziesz światła w kształcie sowich oczu połączone z małym paskiem ledowym. Możesz puszczać tzw. „oko” innym użytkownikom szosy. Na stałe zapalone jest światło mijania, a gdy włączasz drogowe, gaśnie i zapala się żarówka po drugiej stronie pojazdu.

 

Skuter Piaggio MP3


Trochę mnie dziwi, że ledy tak opornie wkraczają w świat jednośladów. Mam jednak wrażenie, że to świadomy zabieg, by stymulować zakup nowych pojazdów, które pewnie za rok wyjdą w nowej odświeżonej odsłonie. Producenci samochodów już dawno zrozumieli, że ten system oświetlenia po prostu robi estetyczną robotę i w zasadzie wszystkie nowe modele przyciągają klienta do zakupu właśnie tym aspektem.


W MP3 do dyspozycji masz analogowy prędkościomierz w km/h i mph oraz obrotomierz. W centralnej części wyświetlają się parametry komputera pokładowego, z których odczytasz: przebieg dzienny, stopień ładowania, średnie spalanie (niestety wyłącznie w opcji liczby kilometrów na jednym litrze), największą osiągniętą prędkość maksymalną oraz ile kilometrów możesz jeszcze przejechać do kolejnego tankowania. Jest też zegarek.


Brakowało mi możliwości ustawienia elektronicznego prędkościomierza w centralnym punkcie wyświetlacza – tam po prostu odruchowo zawsze wędruje mój wzrok.

 

Czytaj dalej na następnej stronie>>>

 

 

Piaggio MP3 – inne aspekty

MPtrójka to wyjątkowo ładowny pojazd. Pod kanapą zmieścisz dwa kaski – pod warunkiem jednak, że przynajmniej jednym z nich będzie orzeszkiem. Co ciekawe, jeśli nie przestawisz skutera w ustawienie lock, czyli w układzie skręconej kierownicy, nie zamkniesz na kluczyk kanapy. To strata, w szczególności jeśli parkujesz MP3 w garażu obok samochodu i masz mocno ograniczoną powierzchnię.

 

Skuter Piaggio MP3

 

Straciłem też dobre 10 minut na stacji benzynowej szukając korka do wlewu paliwa. Ponieważ – tak jak już wspomniałem MP3 budzi ciekawość – w moje poszukiwanie zaangażował się pan taksówkarz i cała zmiana (w sumie 5 osób) obsługantów stacji. Na szczęście jako pierwszy znalazłem resztki pokładów inteligencji i zadziwiłem wszystkich przekręcając kluczyk w stacyjce w odpowiednie ułożenie. Wówczas podniosła się klapka i ku naszej uciesze ukazał się wlew. Zatankowaliśmy, a zapłaciłem ja – w sumie nie wyszło drogo, bo MP3 spala około 3,5-4 litry benzyny na 100 kilometrów.

 

Zobacz dane techniczne Piaggio MP3 Sport 300ie. w naszym katalogu motocykli

Piaggio MP3 – pozycjonowanie i cena

Na oficjalnym filmie promującym ten pojazd widzimy elegancko i raczej drogo ubranego dżentelmena, jadącego wozem klasy premium pewnie do jakiejś fantastycznej, dobrze opłacanej pracy. Nurtuje go tylko jedna rzecz, czas stracony w korkach miejskich. Z pomocą przychodzi mu MP3, które jest równie premium co cały ten pan i jego świat, jednak daje coś jeszcze niepowtarzalnego – niczym nieskrępowaną wolność przemieszczania się w miejskiej dżungli.

 

Wiece, co? Po tygodniu obcowania z Piaggio ten świat stał się mi bliski. Za przepustkę do niego zapłacisz 32 990 zł. Nie do końca chcę oceniać, czy to dużo czy mało. Z jednej strony mam świadomość, że za te pieniądze kupujesz naprawdę świetny pojazd spełniający swoje miejskie zadania, z drugiej wiem, że tyle kosztuje już bardzo ciekawy motocykl (np. nowa Yamaha XSR700). Myślę, że stałbym przed naprawdę dużym dylematem, gdybym miał w kieszeni taką sumę i musiał wybierać.

 

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany