W weekend 16–17 czerwca odbyła się 5 i 6 runda Mistrzostw Polski i Pucharu Polski Enduro. Tym razem zmagania rozgrywały się w Siemiatyczach, a więc prawie w domu członków klubu Offroad Białystok.
W weekend 16–17 czerwca odbyła się 5 i 6 runda Mistrzostw Polski i Pucharu Polski Enduro. Tym razem zmagania rozgrywały się w Siemiatyczach, a więc prawie w domu członków klubu Offroad Białystok.
Udział w zmaganiach wzięło blisko stu motocyklistów oraz kierowców quadów. Nie zabrakło nas – klubu Offroad Białystok. W randze mistrzostw klub reprezentowali: Maciek Stolarski, Irek Guzowski, Artur Mulawa, Piotr Serbista, Rafał Kiszko, Daniel Bołtromiejuk, Józef Sawicki oraz w drugiej lidze: Łukasz Iwaniak, Łukasz Marczukiewicz, Mateusz Marczukiewicz, Janusz Mojsa, Darek Potocki i Dawid Kucbor. W sumie trzynastu zawodników klubowych stanęło w szranki w Siemiatyczach.
W sobotę rano wszyscy ruszyli na 65-kilometrową trasę, która zawierała dwie próby specjalne – Cross na torze motocrossowym oraz Enduro w lesie nad jeziorem. Obydwie były bardzo ciekawe; pierwsza to w 70% tor, reszta to jego okolice – w większości las. Po kilku przejazdach w lesie spod ziemi wyłaniały się korzenie i robiło się trochę trudniej. Druga próba odbyła się w 70% na terenie lasu z gigantycznymi korzeniami i w 30% na plaży, która dała ostro popalić. Zawodnicy startujący w mistrzostwach przejeżdżali trasę trzy razy każdego dnia, natomiast biorący udział w pucharze – dwukrotnie. Dojazdówki do odcinków były bardzo sympatyczne, lasy, pola, był nawet przejazd przez rzekę. W sobotę wieczorem atmosferę podgrzał mecz Polski z Czechami. Porażka piłkarska tyko zmotywowała klub do walki o cenne punkty. Mimo wielu przeciwności, udało się złapać sporo punktów. W Mistrzostwach Polski nadal jesteśmy na szóstym miejscu, w pucharze udało się utrzymać trzecie miejsce w generalce.
Łukasz Iwaniak, prezes Offroad Białystok: „Cały trud zmagań dedykujemy niedawno zmarłemu tragicznie Kamilowi, który upodobał sobie tą samą pasję, co my. Na naszych numeratorach pojawiły się naklejki Kamil RIP, dołączyli do nas również inni zawodnicy i to z całej Polski”.
Szczegółowe wyniki na stronie motoresults.pl.