Nowy silnik desmo w porównaniu do poprzedniej wersji to nie tylko 95 KM przy 7750 obr./min, to jednocześnie zmniejszenie poziomu wibracji oraz wyciszenie całego układu. Dzięki temu na komfort podróżowania nie powinni narzekac nawet Ci najbardziej wybredni.
Nowa Multistrada przejeła podwozie po mniejszym bracie. Mamy tu więc kratownicową ramę, w pełni regulowane przednie zawieszenie Marzochi oraz tylny amortyzator Sachs`a.
Oczywiście, że nie – pojawiły się dwie ciekawostki. Pierwsza to funkcja trip fuel, czyli licznik kilometrów przejechanych od czasu zapalenia się rezerwy. Druga automatycznie wyłączy światła po 60 sekundach, jeżeli po przekręceniu kluczyków w stacyjce nie odpalimy silnika – coś dla zapominalskich.
Jednocześnie do sprzedaży wejdzie Multistrada 1100 S, która różnić się będzie elementami wykonanymi z carbonu oraz wysokiej klasy zawieszeniem Ohlinsa.