Na włoskim torze ze względu na kontuzję nie pojawił się Valntino Rossi. Kibice jednak nie zapomnieli o 'Doctorze’. Wszędzie na trybunach powiewały banery, życzące włoskiemu kierowcy powrotu do zdrowia. Nawet na trybunie Ducati można było zobaczyć napis 'Vale’, utworzony z białych i czerwonych kartek.
Jakby tego było mało, organizatorzy zmagań na Mugello uruchomili specjalne połączenie telefoniczne z leżącym w szpitalu Rossim. Zanim jednak Valentino miał szansę coś powiedzieć, przed kamerą stanął jego kolega z teamu, Jorge Lorenzo, z napisem 'Vale! Każdy może odczuwać ból, ale nie każdy może być legendą’. Potem, kiedy zgromadzeni kibice usłyszeli 'ciao’, mówione przez Rossiego, przez tor przeszły salwy braw!
MotoGP
Ze startu bardzo dobrze wyszedł zdobywca pole position, Dani Pedrosa, oraz Jorge Lorenzo. Świetnie ruszył również tegoroczny debiutant w Grand Prix, Ben Spies. Jednak krótko cieszył się dobra pozycją, gdyż już na pierwszym łuku popełnił poważny błąd i wyniosło go szeroko na zakręcie. Gorzej na starcie poradził sobie Nicky Hayden. Z czwartej lokaty spadł na ósme miejsce i musiał przebijać się z powrotem na początek stawki. Kiedy udało mu się wyprzedzić Espargaro i awansować na szóstą lokatę, w motocykl Aleixa uderzył Marco Simoncelli. Włoch wyjechał poza nitkę toru i, mimo że udało mu się wrócić do wyścigu, spadł na sam koniec.
Na początku stawki jechał Pedrosa, który ciągle powiększał swoją przewagę. Na drugim miejscu nadal znajdował się Lorenzo. Nie miał jednak łatwo. Na tylnym kole siedział mu Dovizioso, starający się wyprzedzić Hiszpana. Udało mu się to dopiero na zakręcie 'San Donato’.
W dalszej części wyścigu Ben Spies, niestety, ponownie popełnił błąd. Tę sytuację natychmiast wykorzystali Casey Stoner, Nicky Hayden i Marco Melandrii. Hayden niedługo cieszył się ze zdobytej pozycji. Na jednym z zakrętów zaliczył uślizg koła i wylądował na asfalcie, kompletnie gruzując motocykl.
W międzyczasie na drugie miejsce udało się powrócić Lorenzo, jednak miał on już 3 s straty do prowadzącego wyścig Pedrosy. Świetnie jechał również Melandrii. Najwyraźniej doping włoskich kibiców bardzo mu pomagał. Kierowca zdołał wyprzedzić Stonera, awansując tym samym na czwartą pozycję.
Podczas gdy czołówka zawodników starała się dogonić Pedrosę, na końcu stawki wywrotkę zaliczył Mika Kalio, który już nie zdołał powrócić na nitkę toru.
Ostatecznie na linię mety jako pierwszy wpadł Dani Pedrosa. Jest to pierwsze zwycięstwo tego zawodnika w tym sezonie. 4 s za nim na mecie pojawił się Jorge Lorenzo. Podium dopełnił Andrea Dovizioso. Czwarty czas tego dnia wykręcił Casey Stoner. Jest to dopiero drugi wyścig w tym sezonie, który udało mu się ukończyć. Marco Melandrii musiał jednak uznać wyższość Australijczyka i ostatecznie był piąty.
Wyniki Grand Prix Włoch:
1.Dani PEDROSA SPARepsol Honda Team Honda 170.442’28.06622099
2. Jorge LORENZO SPA Fiat Yamaha Team Yamaha 170.2+4.0143164
3. Andrea DOVIZIOSO ITA Repsol Honda TeamHonda170.0+6.19641327
4. Casey STONER AUS Ducati Marlboro Team Ducati 168.7+25.70351133
5. Marco MELANDRI ITA San Carlo Honda Gresini Honda 168.7+25.73561014
6. Randy DE PUNIET FRA LCR Honda MotoGP Honda 168.7+25.9657911
7. Ben SPIES USA Monster Yamaha Tech 3 Yamaha 168.5+28.8068841
8. Aleix ESPARGARO SPA Pramac Racing Team Ducati 167.8+40.1729758
9. Marco SIMONCELLI ITA San Carlo Honda Gresini Honda167.7+41.39410665
10. Loris CAPIROSSI ITA Rizla Suzuki MotoGP Suzuki 167.7+42.1071157
11. Hiroshi AOYAMA JPN Interwetten Honda MotoGP Honda 167.6+43.09512440
12. Hector BARBERA SPA Paginas Amarillas Aspar Ducati 167.6+43.3631335
13. Colin EDWARDS USA Monster Yamaha Tech 3 Yamaha 165.6+1’14.39314219
14. Alvaro BAUTISTA SPA Rizla Suzuki MotoGP Suzuki 165.0+1’24.389
Nie sklasyfikowani:
1.Mika KALLIO FIN Pramac Racing Team Ducati
2. Nicky HAYDEN USA Ducati Marlboro Team Ducati