MotoGP Malezji – Stoner wygrywa, Rossi znowu zgarnia tytuł Mistrza Świata - Motogen.pl

Wyścig na torze Sepang został ogłoszony jako mokry. W tych warunkach najlepiej poradził sobie Casey Stoner, jednak tytuł Mistrza Świata, zgodnie z oczekiwaniami, ponownie powędrował do Valentino Rossiego.

Pogoda postanowiła nie rozpieszczać zawodników, którzy pojawili się na starcie malezyjskiej rundy zmagań MotoGP. Tuż przed planowanym rozpoczęciem wyścigu nad torem rozszalała się spora ulewa. Organizatorzy zdecydowali się na przesunięcie startu.

Największym pechowcem wyścigu okazał się Jorge Lorenzo. Po otwarciu alei serwisowej zawodnik wyjechał na tor i już po jednym okrążeniu wrócił do swojego boksu, gdzie mechanicy zmienili jeszcze ustawienia maszyny. Niestety, Hiszpan za późno wyjechał z pit-lane i został za to ukarany przesunięciem na ostatnią pozycję startową.

Wyścig na torze Sepang, zgodnie z oczekiwaniami, został ogłoszony jako mokry. Najlepiej wystartował Valentino Rossi, który zdobył pole position, oraz Dani Pedrosa. Włoch jednak pojechał zbyt szeroko i szybko spadł w głąb stawki. Wyjątkowo dobrze ruszył także Loris Capirossi oraz Toni Elias. Tymczasem na pozycji lidera znalazł się Casey Stoner. Startujący z ostatniego pola, Lorenzo ostro odrabiał straty. Pod koniec pierwszego okrążenia Jorge znalazł się na ósmej pozycji, tuż przed swoim teamowym kolegą.

Za Australijczykiem z aż ośmioma sekundami straty uplasował się Dani Pedrosa. Pierwszą trójkę uzupełniał Andrea Dovizioso. Bardzo szybko swój udział w tym wyścigu zakończył Randy de Puniet. Na jednym z zakrętów zaliczył uślizg koła i poleciał w zielone.

Tymczasem duet zawodników jadących na Yamahach skutecznie odrabiał straty. Najpierw wyprzedzili Marco Melandriego, a następnie pokonali Capirossiego oraz Nickyego Haydena. Po tych manewrach Jorge wylądował na piątej pozycji, a Valentino jechał tuż za nim. Natomiast w czołówce nic się nie zmieniło oprócz tego, że Casey Stoner coraz bardziej odjeżdżał pozostałym zawodnikom.

Podczas ósmego okrążenia również Toni Elias musiał uznać wyższość reprezentantów Fiat Yamaha i spadł na szóstą lokatę. Na kolejnym kółku Rossi wyprzedził Lorenzo. Manewr o mało nie zakończył się wywrotką motocykla Doktora.

Czternaste okrążenie okazało się ostatnim w tym wyścigu dla Andrea Dovizioso. Zawodnik zaliczył uślizg przedniego koła i wylądował poza nitką toru. Tym samym Rossi awansował na trzecią pozycję, a Lorenzo jechał jako czwarty. Aż do końca wyścigu w czołówce nic się nie zmieniło. Pewnie wygrał Stoner. Z dużą stratą do lidera, na drugim miejscu dojechał Pedrosa, a podium dopełnił Doktor.
 

Bardzo dobry występ zaliczył Nicky Hayden, który zakończył zmagania jako piąty. Jest to jeden z lepszych wyników, jakie udało mu się osiągnąć podczas tego sezonu. Chris Vermeulen przeciął linie mety tuż za Amerykaninem. Ostatecznie, mimo dobrego początku, Toni Elias na torze Sepang zakończył zmagania na siódmym miejscu. Za nim uplasował się jadący na Kawasaki Marco Melandrii. O kolejne lokaty, od dziewiątej do dwunastej, toczyła się ostra i zacięta rywalizacja. Różnica czasu między zawodnikami wyniosła zaledwie 1,5 s. Walkę o dziewiąte miejsce wygrał Capirossi. Za nim na metę wpadli Mika Kalio, Aleix Espargaro oraz Alex de Angelis. Reprezentanci teamu Yamaha Tech3 definitywnie nie mają się czym pochwalić po rywalizacji w Malezji. Colin Edwards zdołał wskoczyć jedynie na trzynaste miejsce, a Toseland był ostatni. Zawodników rozdzielił Gabor Talmacsi.
 

Wiemy już kto został tegorocznym zwycięzcą królewskiej klasy. Valentino Rossi po raz drugi z rzędu, siódmy w MotoGP oraz dziewiąty w karierze zdobył tytuł Mistrza Świata. Wystarczy mu jeszcze jedno zwycięstwo, aby wyrównać rekord Giacomo Agostiniego.

Mimo że wiemy kto został Mistrzem, ostatnia runda tegorocznych zmagań MotoGP zapowiada się ciekawie. Casey Stoner ma 11 punktów przewagi nad Danim Pedrosą w klasyfikacji generalnej. Australijczyk liczy na to, że jednak uda mu się zdobyć tytuł drugiego Wicemistrza. Czeka nas zatem walka do ostatniego zakrętu. Jorge Lorenzo definitywnie nie będzie dobrze wspominał tegorocznej rundy w Malezji. Po raz pierwszy w tym sezonie, oprócz, oczywiście, wyścigów których nie ukończył, znalazł się poza podium i na pewno postara się nie powtórzyć takiego wyniku.

MotoGP 250
Zawodnicy nadal walczą o tytuł . Nie zabrakło zatem wyjątkowo ciekawej i ładnej walki praktycznie do ostatnich zakrętów toru. Najwięcej emocji kibicom zafundowali Hiroshi Aoyama oraz Marco Simmoncelli. Jednak ten ostatni musiał walczyć nie tylko z rywalami, ale także z kłopotami zdrowotnymi.