Na stronie odpowiedzialnej za sprzedaż biletów na Grand Prix Czech pojawiłą się informacja, że sprzedaż została zawieszona z powodu niewystarczających funduszy przeznaczonych na przeprowadzenie rundy. Ostateczną decyzję mamy poznać 29 czerwca – tuż po rundzie na holenderskim Assen.
Władze toru nie mogą dogadać się w sprawie dofinansowania rundy przez władze miasta i regionu. Na stole jest 50 milionów koron, ale strony nie mogą porozumieć się co do warunków skorzystania z pieniędzy. We wtorek odbyły się rozmowy, w których wzięła udział między innymi dyrektor toru – Ivana Ulmanova, która nie doszła do porozumienia z burmistrzem Brna i przedstawicielami czeskiego Ministerstwa Edukacji.
Sprzedaż biletów wstrzymano krótko po zakończeniu spotkania.