W klasie Moto3 gotowość do walki zapowiedział przede wszystkim Danny Kent, który prowadzi klasyfikację generalną z 190 punktami na koncie. Drugi jest Enea Bastianini mający 124 punkty, a na trzecim miejscu znajduje się Miguel Oliveira z 102 punktami na koncie. Blisko pierwszej trójki są Romano Fenati (99 pkt.) i Efren Vazquez (96 pkt.).
W Moto2 prowadzi Johann Zarco, który zgromadził 179 punktów. Zarco w wypowiedzi przed rundą podkreślił, że nie zamierza wywierać na sobie presji. Drugi jest Tito Rabat mający 114 punktów. Na trzecim miejscu znajduje się Sam Lowes z 107 punktami. Zaledwie 4 punkty traci do niego Alex Rins.
W MotoGP na czele tabeli mamy pojedynek jak za starych, dobrych czasów. Prowadzi Valentino Rossi, który ma 179 punktów, a zaledwie 7 punktów traci do niego Jorge Lorenzo. Podczas przedwakacyjnych rund Lorenzo miał jednak problem żeby odrobić stratę i zbliżyć się do starego mistrza. Trzeci jest Andrea Iannone (118 pkt.), ale już tylko 4 punkty traci do niego Marc Marquez, który najwyraźniej pozbierał się po słabym rozpoczęciu sezonu. Pomimo, że Yamaha wydaje się być najmocniejszym motocyklem w stawce, Rossi przyznał, że nie spodziewa się łatwego zwycięstwa.
Niedzielne wyścigi rozpoczną się o 14:40 startem klasy Moto3.