Motocyklista zginął przez fotoradar? - Motogen.pl

Brytyjska policja sprawdza, czy fotoradar mógł przyczynić się do śmierci motocyklisty.

Do tragicznego wypadku doszło na drodze A338 w miejscowości Bournemouth. Na odcinku, gdzie obowiązuje zmiana dozwolonej prędkości na większą (z 80 km/h na 112 km/h), stanął samochód wyposażony w fotoradar. Na jego widok nadjeżdżający motocyklista zaczął gwałtownie hamować, co skutkowało utratą kontroli nad pojazdem i uderzeniem w przydrożną barierę. W wyniku odniesionych obrażeń 65-letni motocyklista zginął na miejscu.

 

Policja wszczęła śledztwo, które ma na celu wyjaśnienie ewentualnej roli fotoradaru w wypadku motocyklowym.

Jak często zdarza się Wam gwałtownie hamować na widok fotoradaru? Czy rzeczywiście zamiast poprawiać bezpieczeństwo, fotoradar lub radiowóz w niego wyposażony mogą przyczynić się do wypadku, czy jest to zawsze i bezspornie wina motocyklisty, który przekroczył dozwoloną prędkość? Czekamy na Wasze komentarze.