Moto Guzzi V100 Stelvio! Mandello zapowiada nową odsłonę dużego adventure - Motogen.pl

Poprzedni model Stelvio trudno uznać za hit sprzedaży. Tym razem ma być inaczej – Moto Guzzi liczy, że zbudowany na V100 Mandello adventure odniesie sukces na miarę V85 TT.

W poprzedniej inkarnacji oferta Moto Guzzi także miała swoje hity na miarę dzisiejszych V85, czy V100 Mandello. Od początku XXI w. włoski producent udoskonalał silnik o pojemności 1200 cm3, będący rozwinięciem jednostki z Brevy – 1100 cm3. Motor ten trafił do dwóch motocykli turystycznych o całkiem odmiennych charakterach – Norge 1200 i Stelvio 1200.

Pierwszy z nich był typowym dla tamtych lat ciężkim turystykiem – szczodrze odzianym w plastik, niezwykle komfortowym i wyposażonym w ogromną przestrzeń bagażową. Drugi miał za zadanie konkurować w rosnącej w siłę klasie adventure. Żaden z modeli nie osiągnął oczekiwanej popularności, choć oba z nich do dziś cieszą się zainteresowaniem fanów nietuzinkowych sprzętów. Norge, na przykład, do dziś jeździ w naszej redakcji.

V100 Stelvio – konkurencja dla Afryki Twin

Dzisiejszą sytuację Moto Guzzi można w pewnym uproszczeniu porównać do tej z początku XXI w. Producent zaprezentował ostatnio sportowo-turystyczny motocykl V100 Mandello, z całkiem nowym, chłodzonym cieczą silnikiem 1042 cm3. Sprzęt spełnia wszelkie kryteria nowoczesnej maszyny – ma moduł IMU, liczne systemy elektroniczne i fantastycznie jeździ.

Nie jest więc zaskoczeniem, że na bazie tej konstrukcji Moto Guzzi chciałoby ponownie stworzyć coś, co miałoby szansę stać się alternatywą dla Multistrady, czy Afryki Twin, podobnie jak V85 TT stało się ciekawą alternatywą dla V-Stroma 650 czy Tenery 700. Tym razem jednak nie tylko oczekiwania producenta są znacznie wyższe – jesteśmy pewni, że także technicznie i marketingowo motocykl przygotowany będzie w stu procentach.

Zapowiedź V100 Stelvio

Podczas targów EICMA na stoisku Moto Guzzi można było zobaczyć ciekawą instalację – dwa szprychowe koła w konfiguracji 19 i 17 cali na tle zdjęcia przełęczy Stelvio. Do tego duża nazwa modelu STELVIO i wymowne hasło „RETURNING SOON” (powraca wkrótce). Serca wszystkich fanów Moto Guzzi Stelvio zabiły szybciej.

Jakie będzie nowe Stelvio? Wiele nie wiemy, choć niemal na pewno producent wykorzysta do jego napędzania jednostkę z V100 Mandello, czyli wzdłużnego V-twina DOHC o pojemności 1042 cm3, mocy 115 KM i maksymalnym momencie obrotowym wynoszącym 105 Nm.

Spodziewamy się także, że z V100 Mandello nowe Stelvio dzielić będzie elektronikę, a przynajmniej jej część. Liczymy więc na cztery tryby jazdy (Travel, Sport, Rain i Road), być może także specjalny tryb off-roadowy. Nowe Stelvio otrzyma zapewne także sześcioosiowy moduł IMU, sterujący kontrolą trakcji i ABS-em na zakręty.

Moto Guzzi Stelvio – dwie wersje

Jako turystyczne adventure, Stelvio otrzyma zapewne także zawieszenie o większym skoku (200-220 mm), choć rozmiar kół, pokazanych na instalacji w Mediolanie (19+17 cali) nie wskazuje na terenowe przeznaczenie tej maszyny. Producent zdecyduje się zapewne, wzorem V100, na pokazanie dwóch wersji – standardowej i „S”, wyposażonej w lepsze komponenty, takie jak półaktywne zawieszenie Öhlins, quickshifter, podgrzewane manetki, czy multimedialny system Moto Guzzi MIA.

Niestety, jest i zła wiadomość. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że nowego Stelvio nie zobaczymy szybciej niż w przyszłym roku, podczas kolejnej edycji EICMA.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany