Początkowo nowelizacja zakładała, że będzie można prowadzić tylko motocykle ze skrzynią automatyczną. Senator PiS – Jan Maria Jackowski – wniósł o dodanie poprawki, która dopuści również motocykle ze skrzynią manualną. Głównym argumentem była tutaj możliwa dyskryminacja niektórych producentów. Pojawiły się jednak głosy, że może to być niebezpieczne. Poseł Maciej Banaszak uważa, że jazda ze skrzynią manualną będzie stwarzała zagrożenie bez odpowiedniego przygotowania. Sejm mimo wszystko przyjął poprawki Senatu pomimo, że na etapie tworzenia nowelizacji rząd nie był przychylny takiemu zapisowi właśnie ze względów bezpieczeństwa.
Nowelizacja trafi teraz do prezydenta, który powinien ją podpisać i oficjalnie ogłosić. Mamy nadzieję, że wielu kierowców samochodów skorzysta z przywileju jaki daje nowelizacja, ponieważ nie tylko zmniejszy to korki w centrach miast, ale również sprawi, że będą bardziej wyrozumiali za kółkiem.