Mandaty i kary za mycie motocykla? Czy można jechać motocyklem na myjnię w czasie koronawirusa? - Motogen.pl

Mycie motocykla w czasie koronawirusa najbezpieczniejsze jest na własnym podwórku. Ale czy można jechać umyć motocykl na myjni samoobsługowej? Są za to kary i mandaty?

W ostatnich dniach internet obiegła informacja, że trzech kierowców z Olsztyna oraz dwóch z Katowic otrzymało po 500 zł mandatu za mycie swoich samochodów na myjni samoobsługowej. Z kolei kierowcy czekający w kolejce otrzymali pouczenie i rozjechali się do domów.

Interpretacja ograniczonego przemieszczania się

W związku z pandemią, aby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa, wprowadzone zostały zasady ograniczonego przemieszczania się. Sprawa jednak komplikuje się pod względem prawnym. Przepisy są nieprecyzyjnie skonstruowane i niejasne w interpretacji.

Przepisy dotyczące ograniczonego przemieszania się stanowią, że można poruszać się wyłącznie w celach związanych z czynnościami zawodowymi, czy załatwiania niezbędnych codziennych potrzeb takich jak zakup jedzenia, lekarstw czy opieki nad bliskimi.

Niestety rząd nie sprecyzował, co dokładnie można, a czego nie. Oficjalne zalecenia dotyczące np. jazdy rowerem zmieniały się jak w kalejdoskopie. Spokojnie można przyjąć, że o ile nie prowadzisz komisu z wypucowanymi motocyklami, to wizyta na myjni nie jest czynnością niezbędną.

Kara administracyjna lub mandat za mycie motocykla

Za niestosowanie się do zaleceń przewidziana jest kara:

Art. 48a. 1. Kto w stanie zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii nie stosuje się do ustanowionych na podstawie art. 46 lub art. 46b nakazów, zakazów lub ograniczeń, o których mowa w: 1) art. 46 ust. 4 pkt 1 lub w art. 46b pkt 5 i 9–12, podlega karze pieniężnej w wysokości od 5000 zł do 30 000 zł;

Dalsze zapisy mówią, że jest to kara administracyjna, z natychmiastowo wydaną decyzją, z terminem płatności 7 dni. Oznacza to też, że możliwość odwołania się została ograniczona. Jeżeli po 7 dniach obywatel nie zapłaci kary, konto może zostać automatycznie zajęte przez komornika. Oczywiście sprawę można skierować do sądu, ale należy liczyć się z koniecznością uargumentowania, że kara nie miała podstaw legalnych, a sama sprawa pewnie toczyła się będzie przez długi czas. A karę w międzyczasie i tak należy opłacić.

Dlatego policjanci nałożyli mandat 500 zł?

Aby uniknąć niepotrzebnych niejasności, policjanci skorzystali z możliwości nałożenia „tradycyjnego” mandatu z tytułu naruszenia art. 54 Kodeksu Wykroczeń:

Naruszanie przepisów o zachowywaniu się w miejscach publicznych. Kto wykracza przeciwko wydanym z upoważnienia ustawy przepisom porządkowym o zachowaniu się w miejscach publicznych, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.

Można, czy nie można jechać motocyklem na myjnię?

Z powodu niejasności przepisów, odpowiedź na to pytanie także nie jest jasna. Policjanci mają podstawę do karania, a rzecznicy policji informują, że każda sprawa rozpatrywana jest indywidualnie. Z pewnością w przypadku rażących naruszeń porządkowych, kary i mandaty dalej będą wystawiane.

W skrajnych przypadkach – jak ucieczka motocyklem bez uprawnień, będąc poszukiwanym przez prokuratora – nie jest wykluczona maksymalna kara grzywny 30 000 zł.

Z drugiej strony, jeżeli motocyklista ma niepodważalny powód konieczności umycia swojego jednośladu (lub niespożyte siły na prowadzenie batalii sądowych), z myjni może korzystać do woli. Ta sama zasada dotyczy swobodnych przejażdżek motocyklem.

Zalecenia pozostają jasne: #zostańwdomu, nie rozprzestrzeniaj wirusa, nie narażaj na zakażenie siebie i innych.

Krótko mowiąc – motocykl najlepiej umyć ręcznie, na dwa wiadra, na własnym podwórku lub w garażu.

Usługa door-to-door?

Istnieje alternatywny sposób na zajęcie się swoim motocyklem… Można skorzystać z usługi transportu door-to-door.

Niektóre warsztaty motocyklowe, przy okazji serwisu motocykla oferują także jego dokładne mycie. Są też wyspecjalizowane „myjnie”, a w zasadzie punkty zajmujące się detailingiem motocykli. Wiele z takich punktów oferuje usługę transportu motocykla spod drzwi klienta – na warsztat – i z powrotem.

Opis jak działa usługa door-to-door oraz argumentację dlaczego warto z niej korzystać, a także listę punktów z oferujących transport w całej Polsce znajdziecie w dedykowanym artykule na Motogen.pl.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany