Mandat przez internet. Inspekcja Transportu Drogowego szuka oszczędności - Motogen.pl

Aż 16 mln złotych kosztują rocznie ITD przesyłki z mandatami za wykroczenia rejestrowane przez fotoradary. Inspektorzy szukają zatem oszczędności, a jednym ze sposobów ma być skomplikowany system dostępu do mandatów przez internet.

Najprostszą poradą dla ITD w sprawie oszczędności na przesyłkach z mandatami byłoby „nie wysyłajcie”, ale doskonale wiemy, że to mało realne. ITD pójdzie inną drogą – kierowcy będą mogli odbierać swoje mandaty przez internet. Umożliwi to zmienione 21 kwietnia rozporządzenie w sprawie nakładania grzywien w drodze mandatu karnego. Kierujący przyłapany przez fotoradar, będzie mógł w ciągu 21 dni pobrać mandat samodzielnie. Jeśli tego nie zrobi, będzie on, tak jak dotychczas, doręczony listem poleconym.

Nowa procedura, jak łatwo się domyślić, nie będzie ani intuicyjna, ani łatwa. Aby odebrać mandat, kierowca musi posiadać konto w Elektronicznym Biurze Obsługi Klienta (eBOK) CANARD. Konto takie założyć może tylko ta osoba, która posiada profil zaufany lub podpis kwalifikowany – jest to niezbędne dla potwierdzenia tożsamości.

Kiedy już uda się założyć konto w eBOK, niezbędne będzie także wyrażenie zgody, do czego także potrzebny jest podpis elektroniczny lub profil zaufany. Jeśli kierowca przejdzie przez te wszystkie proceduralne szykany, będzie mógł pobrać PDF-a z odcinkami A, B i C typowego wezwania z ITD. Można sobie to wydrukować, ale właściwie tylko na pamiątkę, bo na pocztę zaglądają już tylko miłośnicy kuchni siostry Marii.

Dzięki nowej procedurze GITD ma nadzieję zaoszczędzić kilkanaście milionów zł. Mamy jednak poważne obawy, że tak skomplikowana procedura nie zachęci zbyt wielu kierowców do korzystania z takiej formy pozyskania mandatu. Co innego, gdyby możliwe było dotarcie do niego np. poprzez aplikację mObywatel.

Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany