Malowanie - Motogen.pl
TO JEST NASZE ARCHIWUM KATEGORII 'Forum'
2009-08-29 19:34:45.011658
avr11
napisał(a):
Mam skuter już 4 sezon. Najpierw był brata, a teraz jest mój. Brejdak wywalił na nim ze 2 gleby i jest poździerany w wielu miejscach. Moje pytanie jest takie: czy da się jakoś dobrze pomalować skuter w miarę możliwości bez zdejmowania plastików, bo mam słabe śruby i boje się żbym sobię nie zjechał gwintów w śrubach.
2009-08-30 10:01:50.324585
blazej
napisał(a):
[quote]Mam skuter już 4 sezon. Najpierw był brata, a teraz jest mój. Brejdak wywalił na nim ze 2 gleby i jest poździerany w wielu miejscach. Moje pytanie jest takie: czy da się jakoś dobrze pomalować skuter w miarę możliwości bez zdejmowania plastików, bo mam słabe śruby i boje się żbym sobię nie zjechał gwintów w śrubach.[/quote] bez zdejmowania plastyków to co najwyżej możesz sobie pędzlem farbą olejną pomalować :) Jak chcesz, żeby to wyglądało przyzwoicie to ściągaj ostrożnie plastyki. Jak masz zapieczone śruby to kup sobie sprey penetrujący i parę minut przed odkręcaniem pryśnij je sprejem i powinno iść bez problemu.
2009-08-31 16:39:43.238699
avr11
napisał(a):
Chyba tak zrobię, ale na przyszły sezon. Dzięki za odp.
2009-09-01 21:01:48.261877
avr11
napisał(a):
A wie ktoś ile tak przeciętnie może kosztować malowanie plastików w skuterze?
2009-09-02 19:56:05.934184
Tajemnicza
napisał(a):
z twoim lakierem ? U nas ze 150-300 zalezy co dokladnie chcesz zrobic i jak ma to wygladac ;)
2009-09-02 23:52:15.482152
blazej
napisał(a):
[quote]z twoim lakierem ? U nas ze 150-300 zalezy co dokladnie chcesz zrobic i jak ma to wygladac ;)[/quote] no i czy chcesz pomalować u Henia w stodole czy w komorze w lakierni :P
2009-09-03 20:26:12.901486
avr11
napisał(a):
Kibel nie musi być ze złota. Wystarczy, żeby kolor się nie odróżniał i nie było widać rys. Co do lakieru to myślę, że miałbym swój, bo starsza miała sklep motoryzacyjny i zostało jej ze 100 puszek.
2009-09-03 22:18:43.356473
blazej
napisał(a):
podpytaj czy ktoś nie ma kompresora, kupisz pistolet za 100zł i sam sobie pryśnij plastyki. W razie jak byś sam zjebał to zawsze możesz później dopiero oddać do lakiernika :oczko2: