Gdy za oknem śnieg, stunterzy nie mogą usiedzieć w miejscu bez dawki ekstremalnej jazdy. Każdy na swój sposób szuka możliwości do rozgrzania siebie i swojego motocykla.
Nie wszyscy kaskaderzy mają jednak możliwość trenowania w tych koszmarnych, zimowych warunkach. Aras Gibieža znalazł dość nietypowe miejsce na jazdę – jedno z trzech lodowisk na Litwie.
MOTOGEN: W jaki sposób przygotowałeś motocykl do jazdy na lodzie?
Aras Gibieža: Mój motocykl nie przeszedł większych modyfikacji, jedynie jego opony zostały wyposażone w śruby 0,8 mm. Do tego procesu użyty został jeszcze klej do szyb samochodowych.
Ile śrub zostało wkręconych w przednią, a ile w tylną oponę?
Przednia opona została wyposażona w 450 sztuk, a tylna w około 500.
Ktoś Ci w tym pomógł?
Przygotowanie opon na swoje barki wzięła ekipa motopadangos.lt, która zajmuje się przygotowywaniem różnego rodzaju „lodowych opon”.
Co podczas lodowej jazdy było dla Ciebie najtrudniejsze?
W takich warunkach ciężko jest obyć się bez dotknięcia podłoża, gdy tego potrzebujesz. Wszystko jest bardzo śliskie i zamarznięte, nawet motocykl w związku z panującą tam minusową temperaturą. Nie ma tu mowy o jakiejkolwiek przyczepności. Nie jest łatwo przywyknąć do kontrolowania swoich ruchów tak, by wykonywać je w inny niż do tej pory sposób, znacznie łagodniej. Wtedy wszystkie tricki stają się jeszcze trudniejsze do wykonania.
Ile zim udało Ci się przetrwać w taki właśnie sposób?
To był mój drugi raz. Po raz pierwszy lodową jazdę wykonywałem na przełomie 2009 i 2010 roku.
Jakim motocyklem wtedy stuntowałeś i gdzie?
Wtedy towarzyszyła mi Yamaha R6. Jeździłem po zamarzniętym jeziorze.
Czy czujesz różnicę trenując kolejny raz na lodzie?
Zdecydowanie tak. Tym razem w takich warunkach jestem w stanie wykonać więcej tricków. Moje opony zostały odpowiednio przygotowane, a także napompowane. Teraz z doświadczenia wiem, że to ma duże znaczenie.
Dziękujemy za rozmowę! Życzymy, by zima szybko odeszła i każdy Twój trening wypełniało słońce.
Dziękuję bardzo za zaproszenie mnie do tej rozmowy. Chcę również podziękować wszystkim fanom i ludziom, którzy przeczytają ten materiał. Pozdrawiam wszystkich stunterów i mam nadzieję, że spotkam się z Wami w niedalekiej przyszłości na zawodach organizowanych w Europie.