Jorge Lorenzo niecierpliwie czeka na swój 'pierwszy raz’ na torze Laguna Seca. Debiut ma odbyć się w najbliższy weekend, po nieudanych zawodach na Sachsenring w Niemczech.
W czasie deszczowego wyścigu w Niemczech, zawodnik teamu Fiat Yamaha wypadł z pierwszej 6. Jednak nie zniechęcony powiedział: „Nigdy nie ścigałem się na Lagunie, jednak rok temu byłem tam w roli komentatora dla hiszpańskiej telewizji i bardzo mi się podobało. Kalifornia jest świetnym miejscem!
Już nie moge się doczekać wyścigu, a wszytsko dlatego, że jest to naprawdę niesamowity tor , o którym wszyscy ciągle mówią. Wiem, że ten tor jest bardzo trudny, ale czuję się silniejszy i będę starał się poznać go jak najlepiej, w jak najkrótszym czasie. Wraz z Michelin będziemy musieli ciężko pracować od samego początku, aby pozbyć sie problemów z przyczepnością, które się ostatnio pojawiły.
Wciąż jestem trochę zawiedziony po Sachsenring, jednak na szczęście nic mi się nie stało. Poza tym fajnie jest mieć szansę na szybkie skupienie się na kolejnym wyścigu bez potrzeby rehabilitacji. Moim obecnym celem jest mieć udany weekend, żebym mógł cieszyć się przerwą wakacyjną.“