Holowanie motocykla może przydać się w sytuacji kryzysowej, kiedy zabraknie paliwa albo motocykl niespodziewanie zepsuje się w drodze. Ale jak właściwie wygląda holowanie motocykla w świetle prawa? Czy to legalne?
W artykule 31. Prawa o Ruchu Drogowym znajdziemy warunki dotyczące holowanie pojazdów silnikowych. Aby robić to zgodnie z prawem, trzeba upewnić się, że:
- prędkość pojazdu holującego nie przekracza 30 km/h na obszarze zabudowanym i 60 km/h poza tym obszarem;
- pojazd holujący ma włączone światła mijania również w okresie dostatecznej widoczności;
- w pojeździe holowanym znajduje się kierujący mający uprawnienie do kierowania tym pojazdem, chyba że pojazd jest holowany w sposób wykluczający potrzebę kierowania nim;
- pojazd holowany jest połączony z pojazdem holującym w sposób wykluczający odczepienie się w czasie jazdy; nie dotyczy to holowania motocykla, który powinien być połączony z pojazdem holującym połączeniem giętkim w sposób umożliwiający łatwe odczepienie;
- pojazd holowany, z wyjątkiem motocykla, jest oznaczony z tyłu po lewej stronie ostrzegawczym trójkątem odblaskowym, a w okresie niedostatecznej widoczności ma ponadto włączone światła pozycyjne; zamiast oznaczenia trójkątem odblaskowym pojazd holowany może wysyłać żółte sygnały błyskowe w sposób widoczny dla innych uczestników ruchu.
Jak zatem jasno wynika z ustawy, holowanie motocykla jest całkowicie legalne. Niestety czynność ta jest dość ryzykowna, skomplikowana i wymaga sporej wprawy. Bez odpowiedniego przygotowania, zamiast pomóc motocykliście w kłopocie, możemy mu poważnie zaszkodzić.
Holowanie motocykla – techniki
Holowanie motocykla stosuje się rzadko. Jeśli nie ma innego wyjścia, wykorzystywane są najczęściej dwie techniki – miękki hol lub pchanie. Miękki hol to nic innego jak linka lub taśma, którą łączy się pojazd holowany z holującym. Ważne, by w tym pierwszym linka nie była przymocowana na sztywno – musi być możliwość jej łatwego zwolnienia w krytycznej sytuacji. Jeśli poczujesz, że nie możesz opanować motocykla albo zaczniesz tracić kontrolę nad torem jazdy, puścisz linkę by się nie wywrócić.
Motocykliści praktykują najczęściej luźne obwiązanie linką środkowej części kierownicy lub dolnej półki widelca. Koniec linki przytrzymywany jest pod lewą dłonią. Kiedy trzeba szybko odpiąć linkę, puszcza się jej koniec, a ona sama odwiązuje się od motocykla.
Drugim sposobem jest pchanie motocykla, ale wymaga ono bardzo dobrego panowania nad maszyną i dużej wprawy. Pchający motocyklista opiera stopę na podnóżku pasażera w pchanym motocyklu i, wykorzystując napęd własnej maszyny, pcha uszkodzony motocykl. To rozwiązanie wymaga jednak dużego doświadczenia.
Holowanie motocykla – jak to zrobić
Sami motocykliści coraz rzadziej decydują się na holowanie czy pchanie swoich pojazdów. Najczęściej jako rozwiązanie w razie awarii wykorzystują busa lub przyczepę. To zdecydowanie najłatwiejszy i najbezpieczniejszy sposób doraźnego przetransportowania jednośladu w razie awarii.
Holowanie motocykla można rozważyć tylko wówczas, gdy zarówno osoba holowana, jak i holująca mają doświadczenie w takiej operacji. Bez niego może ona zakończyć się katastrofą..
Zostaw odpowiedź