Moto2
W przypadku klasy Moto2 była to domowa runda dla Scotta Reddinga, który prowadzi klasyfikację generalną. Brytyjski zawodnik nie był jednak najszybszy w treningach wolnych, które zdominował Johann Zarco. Pole position w kwalifikacjach należało natomiast do Takaakiego Nakagamiego, a Redding stanął w pierwszym rzędzie tuż obok japońskiego zawodnika. Trzeci był Johann Zarco. Pol Espargaro ukończył kwalifikacje na szóstym miejscu.
Po starcie wyścigu na prowadzenie od razu wysunął się Redding, a Espargaro wypadł poza pierwszą dziesiątkę. Na drugim miejscu jechał Nakagami, a dalej Luthi, Aegerter i Rabat. Jednak na drugim okrążeniu Espargaro był już ósmy i pozostał w okolicach tego miejsca aż do końca wyścigu. Redding, Nakagami i Luthi odskoczyli do przodu. Szwajcar i Japończyk od czasu do czasu przypuszczali na siebie ataki i zamieniali się pozycjami. Przez chwilę Luthi jechał na tyle szybko, że wydawało się, że może pokrzyżować plany Reddinga.
Jednak to Nakagami na siedem okrążeń przed końcem wyprzedził Reddinga i objął prowadzenie, a za brytyjskiego zawodnika chciał jeszcze zabrać się Luthi. Na czwartym miejscu był Esteve Rabat, który niebezpiecznie zbliżył się do walczącej trójki. Trzy okrążenia później Redding odzyskał pierwsze miejsce i nie oddał go już aż do mety. O drugą pozycję zażarty bój stoczyli Luthi i Nakagami. Zwycięsko wyszedł z niego zawodnik z Japonii. Rabat natomiast nie był w stanie wtrącić się między wódkę a zakąskę.
Pierwsza piątka wyścigu Moto2:
1. Scott Redding
2. Takaaki Nakagami
3. Thomas Luthi
4. Esteve Rabat
5. Dominique Aegerter
MotoGP
W treningach wolnych klasy MotoGP najszybszy był Marc Marquez. Wygrał on również rzutem na taśmę walkę o pole position z Jorge Lorenzo. O sporym pechu może mówić Cal Crutchlow, który w sobotę zgruzował oba motocykle, ale nie przeszkodziło mu to zakończyć kwalifikacji na trzecim miejscu. Podczas porannych sesji rozgrzewkowych Crutchlow poległ trzeci raz i jeszcze w jego motocykl uderzył Marc Marquez. Marquez miał lekko wybity bark, ale udało się opanować sytuację i Hiszpan mógł wystartować w wyścigu.
Początek rywalizacji nie różnił się właściwie niczym od poprzednich wyścigów klasy królewskiej. Do przodu wystrzelił Jorge Lorenzo, a za nim jak cienie podążali zawodnicy Repsol Honda Team. Tym razem jednak to Marquez był drugi, a Pedrosa trzeci. Kawałek dalej Rossi zmagał się ze Stefanem Bradlem i Alvaro Bautistą. W przypadku walki z Bradlem dopiero w połowie wyścigu Rossiemu udało się od niego uwolnić i ruszyć w pogoń za Bautistą. W tym czasie Pedrosa próbował atakować Marqueza, a Marquez z kolei manifestował swoją obecność tuż za plecami Jorge Lorenza.
Na trzy okrążenia przed końcem Marquez objął prowadzenie i tutaj scenariusz był już inny niż w przypadku poprzednich weekendów. Na przedostatnim okrążeniu Lorenzo pojechał sporo ponad maksimum możliwości swoich i swojego motocykla i odebrał Marquezowi pierwsze miejsce. Z kolei walka duetu Ducati – Dovizioso i Haydena zakończyła się upadkiem włoskiego zawodnika. Skorzystał na tym Hayden i Bradley Smith, który odpierał ataki obu zawodników.
Ostatnie okrążenie z pewnością będzie pamiętane jeszcze długo przez fanów MotoGP. Marquez wyprzedził ponownie Lorenza i wydawało się już, że zawodnik Yamahy jest w beznadziejnej sytuacji, ale udało mu się oddać na trzy zakręty przed końcem wyścigu. Wszedł Marquezowi pod pachę i trącił owiewką jego łokieć. Marc nie miał już szans wyciągnąć żadnego asa z rękawa i zadowolił się drugim miejscem. Należy jednak pamiętać, że jechał z lekką kontuzją. Trzeci do mety dotarł Pedrosa, który mógł się tej walce jedynie przyglądać. Rossi z kolei w równie widowiskowy sposób uporał się z Bautistą i zakończył wyścig na czwartym miejscu.
Pierwsza piątka wyścigu MotoGP:
1. Jorge Lorenzo
2. Marc Marquez
3. Dani Pedrosa
4. Valentino Rossi
5. Alvaro Bautista
Moto3
W treningach wolnych klasy Moto3 najszybszy był Maverick Vinales przed Luisem Salomem, ale to kwalifikacje były wiążące jeśli chodzi o losy wyścigu. Tutaj również najlepszy był tegoroczny pretendent do tytułu mistrzowskiego. Luis Salom ukończył sesję kwalifikacyjną z trzecim czasem, a drugi był Alex Rins.
Wyścig był nadzwyczaj spokojny. Po starcie na powadzenie wysunął się Luis Salom, ale szybko uporał się z nim Vinales, który próbował rozpocząć ucieczkę, ale bez skutku. Po ośmiu okrążeniach Salom ponownie objął prowadzenie, a Vinales musiał jeszcze ulec Rinsowi. Uformowała się prowadząca czwórka, a w jej skład wchodził jeszcze Alex Marquez. Tym razem Salom zamiast obserwować sytuację zza pleców przeciwników uczestniczył aktywnie w walce.
Losy wyścigu rozstrzygnęły się na ostatnim okrążeniu. Czwórka jechała w kolejności Salom, Rins, Marquez, Vinales. Marquez próbował kąsać Rinsa, a Vinales Marqueza. W końcu Salom i Rins oddalili się od pozostałej dwójki i obie pary walczyły ze sobą. Vinales przebił się na chwilę na trzeci miejsce, ale Marquez tak łatwo się nie poddawał. Ostatecznie wygrał Salom,a podium uzupełnili Rins i Marquez.
Pierwsza piątka wyścigu Moto3:
1. Luis Salom
2. Alex Rins
3. Alex Marquez
4. Maverick Vinales
5. Miguel Oliveira
Klasyfikacje generalne
W klasie Moto2 powody do zadowolenia z pewnością ma Scott Redding, który zwiększył swoją przewagę nad Polem Espargaro i ma 192 punkty. Espargaro, który ukończył wyścig na ósmym miejscu, ma 154 punkty. Trzeci jest Esteve Rabat z 135 punktami. Zaledwie 10 punktów traci do niego Mika Kallio, a pierwszą piątkę zamyka Dominique Aegerter mający 108 punktów.
W klasie MotoGP prowadzi oczywiście Marc Marquez, który ma 233 punkty. Drugi jest Pedrosa mający 203 punkty na koncie i zaledwie 9 punktów przewagi nad Jorge Lorenzo, który po wyścigu na Silverstone z pewnością nabierze wiatru w żagle. Na czwartym miejscu umacnia się Rossi mający 156 punktów, a piąty jest Cal Crutchlow ze stratą 20 punktów do włoskiego zawodnika.
W Moto3 nadal rządzi Luis Salom, który po wygranej na Silverstone ma 233 punkty. Maverick Vinales nie ma powodów do zadowolenia, ponieważ ma 207 punktów i dogania go Alex Rins, którego strata to zaledwie siedem oczek. Pierwszą piątkę zamykają Jonas Folger (120 pkt.) i Alex Marquez (117 pkt.).
Kolejna runda odbędzie się w drugi weekend września na torze Misano.