Owinęli opony motocykla szmatami, oblali, benzyną, ruszyli i podpalili.
Jesteśmy w lekkim szoku, co ludzie potrafią robić za kolejne łapki w górę lub subskrypcje na swoich kanałach. Dziś natknęliśmy się na pewnego YouTubera z Indii. Gość wykonuje wszelkiego rodzaju eksperymenty, czasem ciekawe, czasem głupie. Śledzi go ponad 9 milionów osób… Jeden z jego ostatnich wyczynów jest zadziwiający.
Chłopaki chcieli sprawdzić, jak to jest być Ghost Riderem. Owinęli opony motocykla szmatami, oblali benzyną, podpalili i przejechali kilka metrów. Oglądajcie od ok. 4:00.
Poziom utrzymania zasad BHP jest szokujący. Pasażer jedzie w klapkach, a wśród środków bezpieczeństwa znalazło się wyłącznie wiadro z wodą (płonącej benzyny nie gasi się wodą).
Wszyscy przeżyli. Ale Wy tego nie róbcie. Do czego jeszcze posuną się YouTuberzy dla „łapek w górę”?
Zostaw odpowiedź