Już jutro, 20 listopada, odbędzie się finał amerykańskich rozgrywek Endurocrossu. Wszystko rozegra się w mieście grzechu, Las Vegas.
Po raz ostatni w tym roku zobaczymy wszystkich najlepszych zawodników tej dyscypliny w jednym miejscu. W klasyfikacji generalnej prowadzi Tadeusz Błażusiak, który wygrał cztery z pięciu rozgrywanych dotychczas rund. Jego przewaga nad drugim zawodnikiem wynosi 21 punktów. Wystarczy, że zostanie sklasyfikowany na dwunastym miejscu, by zapewnić sobie wygraną. Chyba tylko jakaś katastrofa zdołałaby mu ją odebrać…
Mam nadzieję, że po jutrzejszych zawodach będę mógł napisać, że Las Vegas zostało zdobyte, a Tadek zdobył drugi z rzędu tytuł mistrzowski. Trzymamy kciuki!