Pisaliśmy wcześniej o najnowszej serii wyścigów, jakie mają towarzyszyć World Superbike Championship od nadchodzącego sezonu. Klasa przeznaczona dla osób w wieku 14–17 lat dołączy do wybranych, europejskich rund WSBK w 2011 roku, jak poinformował Infront Motor Sports.
Najmłodsi zawodnicy dosiadać będą identycznie przygotowanych Kawasaki Ninja 250R i otrzymają możliwość zaprezentowania się tysiącom fanów wyścigów tuż przed drugim biegiem klasy Superbike. Organizatorzy zapewniają wszelkie potrzebne wyposażenie oraz wsparcie dla najmłodszych zawodników.
Jak podano do wiadomości, pakiet startowy w European Junior Cup obejmuje:
- przygotowany do wyścigów motocykl, wraz z tzw. wyposażeniem paddockowym,
- transport sprzętu na wszystkie rundy,
- pokrycie opłat startowych, kosztów opon i paliwa,
- wyposażenie zawodnika oraz odzież dla osób towarzyszących,
- zorganizowane specjalne miasteczko dla Junior Cup (inaczej tzw. Hospitality Center),
- wsparcie techniczne,
- porady i pomoc ze strony najlepszych zawodników z klas mistrzowskich,
- przygotowanie do sezonu podczas obozu szkoleniowego, który odbędzie się w Guadix (Hiszpania).
Wyścigi juniorskiego pucharu planowane są według kalendarza WSBK i mają odbywać się na następujących torach:
- Assen (15–17 kwietnia)
- Monza (06–08 maja)
- Aragon (17–19 czerwca)
- Silverstone (29–31 lipca)
- Nurburgring (02–04 sierpnia)
- Magny-Cours (30 sierpnia–02 września)
Do wyścigów przyjmowane są zgłoszenia zawodników ze wszystkich dyscyplin sportów motocyklowych, jednak organizatorzy będą brali pod uwagę aplikacje składane przez osoby, które posiadają od minimum roku licencję uprawniająca do startów w wyścigach, motocrossie, enduro, trialu, supermoto czy wreszcie minimoto (zupełnie obca w Polsce dyscyplina).
Wszelkie szczegóły, informacje, ciekawostki i dane kontaktowe z organizatorami serii zostaną zamieszczone na stronie internetowej www.europeanjuniorcup.com, która zostanie uruchomiona w najbliższym czasie. Będziemy bacznie przyglądać się rozwojowi sytuacji w European Junior Cup, składając jednocześnie ręce ku niebiosom z prośbą, aby puchar miał polski akcent!
Jednocześnie czekamy na informacje ze strony PZM oraz Głównej Komisji Sportu Motocyklowego, dotyczące organizacji klasy 125 ccm, która zastąpić by miała pogrzebany CBR 125 Cup, a dawałaby szansę najmłodszym zawodnikom na wkroczenie w świat wyścigów i możliwość nauki technik jazdy na torze. Wiemy, że pierwsze kroki zostały poczynione, ale do realizacji przedsięwzięcia jeszcze długa droga. Na szczęście, są instytucje i osoby żywo zainteresowane wsparciem takiej klasy.
Trzymajmy kciuki za najmłodszych!