Elektryczne motocykle dla amerykańskiej armii - Motogen.pl

Zero MMX, bo taka jest jego nazwa, został stworzony dla amerykańskich sił specjalnych. Z założenia ma pozwalać na sprawne i ciche przemieszczanie się w trudnym terenie. W motocyklu zastosowano wiele rozwiązań, których próżno szukać w cywilnych modelach.

Nowe cechy to przede wszystkim brak stacyjki, zintegrowany system okablowania dla podczerwieni, reflektor z możliwością wyłączenia, wyłącznik bezpieczeństwa i dodatkowe rezerwy mocy. Oprócz tego konstrukcja została tak zbudowana, że jest w stanie wytrzymać zanurzenie w wodzie do głębokości jednego metra.

Dostępne są dwa warianty silnikowe – ZF2.8 i 5.7. Ten pierwszy ma moc 27 koni mechanicznych, a drugi 54 konie mechaniczne. Ładowanie przy użyciu standardowego urządzenia trwa od niecałych trzech do pięciu godzin. W przypadku mocniejszej ładowarki – od półtorej do trzech godzin.

Abe Askenazi, który jest szefem do spraw rozwoju technologii powiedział, że dzięki temu kontraktowi powstało wiele rozwiązań, które po testach znajdą zastosowanie również w cywilnych wersjach Zero.

 

Przeczytaj więcej o nowych motocyklach Zero dla policji.

Autor: Wojciech Grzesiak