Australijczyk świetnie zaczął sezon, wygrywając wyścig, otwierający MotoGP, w Katarze. Jednak podczas ostatnich wyścigów walczył z odrobinę zmodyfikowaną maszyną GP08,w której jak twierdzi, brakuje spójności między przodem, a tyłem. Był przez to zaledwie 11 na torze Jerez i 6 podczas ostatniego wyścigu na Estoril.
Honda i Suzuki używają części z zeszłego roku, aby znaleźć kierunek rozwoju na rok 2008, jednak Ducati nie chce stosować takiej polityki.
Szef teamu – Livio Suppo mówi: „To bez sensu. Nie ma powodów do paniki, Caseybył bardzo szybki podczas zimy.”Dodaje również: „W tej chwili ważne jest, abyśmy nie postradali rozumów. Nie byliśmy geniuszami w zeszłym roku, a teraz nie jesteśmy idiotami.” Więcej o motocyklach Ducati