Dobre zagraniczne starty Polaków - Motogen.pl

Polscy zawodnicy znów znakomicie się spisali podczas zagranicznych startów. W ten weekend nasi reprezentanci jechali w Holandii, Czechach i Niemczech.

Patryk Zdunek i Szymon Staszkiewicz startowali 30 kwietnia na holenderskim torze w Lierop. To bardzo trudny tor, na którym regularnie odbywają się rundy Mistrzostw Świata w Motocrossie. W klasie 65 na dużych kołach Zdunek Junior dwukrotnie musiał uznać wyższość tylko Roana van de Moosdijka; na mecie zjawiał się jako drugi.

Szymon w klasie 85 na czasówce wykręcił czwarty czas. W wyścigu meldował się na mecie jako piąty i trzeci, co w klasyfikacji zawodów dało mu trzecią lokatę.

Dominik Olszowy zdecydował się na start w Mistrzostwach Republiki Czeskiej w Krasnej Lipie. W pierwszym biegu pojechał znakomicie, wpadając na metę jako pierwszy, przed najszybszym czeskim zawodnikiem, Jakubem Teresakiem. Drugi bieg był bardziej dramatyczny, gdyż obaj zawodnicy popsuli start i od początku musieli się przeciskać do czołówki wyścigu. Jakub tym razem okazał się lepszy, meldując się na metę 7 sekund przed Dominikiem. W klasyfikacji zawodów Olszowy zajął drugie miejsce, z tą samą liczbą punktów, co zwycięzca, jakim został Teresak.

Joanna Miller również startowała w zawodach. Były to Mistrzostwa Holandii w Versseveld. Czasówki poszły bardzo dobrze; wykręciła w nich drugi czas. Start do pierwszego wyścigu był jednak nieudany. Heroiczny wysiłek pozwolił jej jednak na nadgonienie aż do piątego miejsca na mecie. Drugi bieg miał bardzo dramatyczny przebieg. Również nieudany start, ale jeszcze lepsza jazda Asi zaprowadziła ją na trzecie miejsce. Niestety, około 30 metrów przed metą jej motocykl odmówił posłuszeństwa. Asia musiała go dopchać do mety, zajmując ostatecznie siódmą lokatę.

Łukasz Lonka zrezygnował ze startu w Holandii i pojawił się na Mistrzostwach Niemiec ADAC w Prisannewitz. Przypomnijmy, że punkty zdobyte w zeszłym roku na Mistrzostwach Świata MX3 obligują Łukasza do startu w najszybszej klasie MX Masters. Pierwszy wyścig był bardzo nieudany w wykonaniu naszego zawodnika. Łukasz zaliczył wywrotkę, po której musiał gonić pozbawiony gogli z ostatniej pozycji. Udało mu się zająć wtedy 35 miejsce. Drugi wyścig był już jednak znacznie lepszy; Lonka zajął w nim czternastą lokatę.