ETAP 9: CALAMA – IQUIQUE
• Długość dojazdówki: 29 km
• Długość trasy: 422 km
Dakar 2014 dotarł do najbardziej wysuniętego na północ punktu w Iquique, gdzie zawodnicy po raz pierwszy w roku 2014 ujrzeli Ocean. Ponad to kierowcy odkryli pustynie Atakama. Emocje towarzyszyły zwłaszcza przy ostatnich 3 kilometrach trasy, gdzie różnica wysokości wynosi aż 30%.
Motocykle
Dziewiąty etap to przede wszystkim walka faworytów w klasie motocykli, którymi są Marc Coma, Cyril Despres i Joan Barreda. Odcinek wygrał Coma docierając na metę z czasem 04:48:48. Na drugim miejscu przyjechał Cyril Despres, który musiał zwolnić pod koniec odcinka specjalnego, ponieważ obawiał się o to, czy wystarczy mu paliwa. Jego strata do Comy wyniosła 00:05:45. Na trzecim miejscu przyjechał Joan Barreda, który wygrał w tej edycji trzy odcinki specjalne. Jego strata do Comy wyniosła równe dziewięć minut. Reprezentant Polski – Jakub Przygoński – dotarł na trzynastym miejscu ze stratą 00:19:27.
Po wtorkowym zwycięstwie Coma umocnił swoje prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Pomimo, że Despres zaczął nadrabiać straty, to znajduje się na ósmym miejscu generalki i traci niecałe pięć minut do Jakuba Przygońskiego. Przygońskiego, który utrzymuje siódmą pozycję. Joan Barreda z kolei ma prawie godzinę straty do Marca Comy i prawie godzinę przewagi nad Jordim Viladomsem. Na czwartym miejscu mamy zmianę, ponieważ z piątej pozycji awansował Jeremias Israel Esquerre. Z rajdu odpadł Alain Duclos jadący na Sherco.
Klasyfikacja generalna (pierwsza piątka):
1. Marc Coma – KTM – 36:55:07
2. Joan Barreda – Honda – 37:50:43
3. Jordi Viladoms – KTM – 38:49:09
4. Jeremias Israel Esquerre – SpeedBrain – 39:02:30
5. Olivier Pain – Yamaha – 39:11:34
…
7. Jakub Przygoński – KTM – 39:20:40
Quady
W klasie quadów lider klasyfikacji generalnej – Ignacio Casale – dotarł na drugim miejscu za Sebastianem Husseinim. Husseini dotarł na metę z czasem 05:46:01, który zapewnił mu wygraną w dziewiątym etapie. Casale złapał gumę na 177 kilometrze trasy i stracił sporo czasu na naprawę. Nie ułatwiło to jednak zadania Sonikowi, który przyjechał na trzecim miejscu i jest bezpieczny na trzeciej pozycji w generalce.
Rafał Sonik tak podsumowuje wtorkowe zmagania:
– Atakamę znamy i lubimy. Jest to jedno z piękniejszych miejsc na ziemi, nawet jeśli są tam obszary, gdzie od ponad 150 lat nie spadła kropla deszczu. Ta pustynia jest piękna, ale też groźna i trzeba wiedzieć, jak się po niej poruszać.
Sytuacja czołówki w klasyfikacji generalnej pozostaje bez zmian, ale różnice na pierwszych trzech miejscach są mniejsze niż w przypadku motocykli. Sonik jest na trzecim miejscu i traci do Casale nieco ponad 46 minut, ale już strata Husseiniego do prowadzącego generalkę wynosi ponad trzy godziny.
Klasyfikacja generalna (pierwsza piątka):
1. Ignacio Casale – Yamaha – 45:50:48
2. Sergio Lafuente – Yamaha – 46:13:27
3. Rafał Sonik – Yamaha – 46:37:16
4. Sebastian Husseini – Honda – 48:58:39
5. Mohammed Abu-Issa – Honda – 52:59:12
Trasa środowego dziesiątego etapu będzie liczyć 631 kilometrów i zawodnicy zmierzą się z wysokimi wydmami. Jest to jeden z dwóch etapów, które zadecydują o losach zawodników w klasyfikacji generalnej.