Crutchlow i Rossi w Suzuki? - Motogen.pl

W informacji dotyczącej powrotu Suzuki do MotoGP podano, że francuski zawodnik pozostanie kierowcą testowym. Kto zatem mógłby zostać wystawiony do rywalizacji o miejsca w klasyfikacji generalnej?

Davide Brivio, który został managerem teamu, w wywiadzie dla MCN powiedział, że najchętniej widziałby w boksie Suzuki Cala Crutchlowa i Valentino Rossiego. Czy jest na to szansa? Valentino Rossi ma podpisany kontrakt z Yamahą jeszcze na sezon 2014, więc przy powrocie Suzuki do GP w roku 2015 jest to całkiem realna opcja. Davide Brivio był swojego czasu team managerem Rossiego. Brivio liczy na to, że Rossi mógłby uczynić z Suzuki to samo, co zrobił z Yamahą kiedy przesiadł się na nią z Hondy.

Cal Crutchlow z kolei za wszelką cenę chciałby jeździć na motocyklu fabrycznym i w pełni na to zasługuje, co pokazuje w tym sezonie. Yamaha nie ma już wolnych miejsc, a Tech3 z kolei prowadzi rozmowy z Polem Espargaro. Kontrakt brytyjskiego zawodnika wygasa wraz z końcem tego sezonu. Sam zainteresowany dużo mówi o przejściu do Ducati, ale przy obecnej kondycji prototypów tego producenta byłby to strzał w stopę i kolano. Nawet Ezpeleta powiedział, że jest gotów zapłacić za start Crutchlowa na najświeższym prototypie, byle by jeździł na Yamasze.

Kolejnymi opcjami, ale już z mniej konkretną wizją współpracy są Scott Redding i Jorge Lorenzo. Możliwe, że Redding przeniesie się z klasy Moto2 do MotoGP już w przyszłym sezonie, ale wtedy prawdopodobnie będzie chciał podpisać kontrakt co najmniej na dwa lata. Jest też Lorenzo, którego umowa z Yamahą wygasa w przyszłym roku, ale producent prawdopodobnie będzie chciał go zachować w swojej stajni. Na liście życzeń Brivia są też Dani Pedrosa i Marc Marquez. Jeżeli przyjąć scenariusz, że Honda będzie chciała zachować Marqueza i ponownie kusić Lorenza, to być może Pedrosa będzie wolnym na rynku transferowym.

Więcej o motocyklach Suzuki Autor: Wojciech Grzesiak