Wyczynowa jazda na motocyklu crossowym jest już w sobie ekstremalna. Na poniższym filmie zobaczyliśmy "figurę" którą ciężko zakwalifikować. Czy jest to jeszcze motocross, czy już stunt...a może po prostu "stuntocross"...
Pytanie zadawane tak długo, jak istnieją wspomniane motocykle: który z nich jest szybszy na 1/4 mili? Kawasaki Ninja (czyli ZZR1400 na USA) czy Suzuki GSX1300R Hayabusa? Czy poprawnie wytypowaliście zwycięzcę?
W miniony weekend we francuskiej miejscowości Aix-en-Provence, położonej niedaleko Marsylii, zebrał się tłum około 1500 motocyklistów, który prostestował swoją niechęć do wprowadzenia ograniczenia prędkości na drogach do 80 km/h. Niestety nie spodobało się to pewnemu krewkiemu muzułmaninowi.
Trial to dyscyplina na pograniczu sportów motorowych i akrobatyki - to oczywiście żart. Ale opanowanie motocykla przez zawodników w nim startujących można określić tylko jednym słowem: perfekcyjne. Nie wierzycie? Zobaczcie poniższy film...
Wbrew temu co podaje autor filmu, prędkość maksymalna (220 mil na godzinę) to po przeliczeniu nieco ponad 350 km/h. Mimo to, osiągi, prędkość poruszania się na tylnym kole i przyspieszenie zwalają z nóg. No cóż, zawsze twierdziliśmy, że Hayabusa to doskonała baza do zaawansowanego tuningu...
Kiedy zbyt dużo czasu poświęcacie na trening jazdy motocyklem, a szczególnie obroty, wasz błędnik z pewnością może sprawiać kłopot. Nie podejrzewamy stuntera z filmu o spożycie alkoholu, dlatego zobaczcie co się dzieje z zawodnikiem, kiedy zrobi o kilka obrotów za dużo...
Piątek, piąteczek, piątunio. Myślę, że atmosfera udzieliła się kierowcy motorikszy, który pokazuje, że nie liczą się konie mechaniczne, tylko skill kierowcy. Czy potraficie tak waszym pojazdem?
Ktoś wymusił na was pierwszeństwo? Ktoś zajechał drogę? Na rynku trwają próby motocykla ułatwiającego respektowanie przepisów kierowcy jednośladu. A zupełnie serio pamiętajcie o zasadzie ograniczonego zaufania, lepiej uniknąć wypadku, niż egzekwować swoje prawa z perspektywy szpitalnego łóżka. Bądźcie uważni i udanego, bezpiecznego weekendu!
Komentowanie zawodów motocrossowych może być niezbyt przyjemną sprawą. Czasami, któryś zawodnik zbyt mocno odkręci gaz...i cały makijaż do poprawy. Dobitnie przekonała się o tym prezenterka z filmu poniżej, co w pewnym sensie nas smuci...
Kawasaki ZZR1400, jako mentalny spadkobierca drugiego seryjnego motocykla, który w wersji fabrycznej przekroczył 300 km/h, czyli ZX-12R musi mieć duży potencjał pod względem osiągów. Perfekcyjna aerodynamika, duża moc i moment obrotowy i wyśmienite hamulce. To wszystko czyni z tego power-bike'a doskonałego turystę do naprawdę szybkiej jazdy. A jak się rozpędza do 290 km/h? Zobaczcie sprint on-board...
Są rejony na ziemi, które nawiedzają częste powodzie. Dla ich mieszkańców taki stan rzeczy, to chleb powszedni. Woda jest wszędzie, a przemieszczać się trzeba.
Jeśli prześledzić filmy z youtube'a to większość liczących się zawodników w motocrossie czy wyścigach zaczynała przygodę z mini-bikami już w wieku 3-4 lat. Podobnie jak dzieciaki z filmu. Nawyki i doświadczenie nabierane w tak wczesnym wieku procentują. Czy właśnie oglądamy treningi przyszłych mistrzów? Czas pokaże. A Wy, jeśli macie dzieci, jak chcecie wprowadzić je w motocyklizm?