BMW K 1600 Grand America 2022 [TEST, FILM, opinia] - luksusowy motocykl turystyczny - Motogen.pl

BMW K 1600 Grand America zostało odświeżone na rok 2022. Zabieramy go na kręte drogi Sudetów, nagrywamy film na górskich serpentynach, testujemy jego przydatność turystyczną. Obejrzyjcie, przeczytajcie!

Gama czterech modeli BMW K 1600 to ogromna – dosłownie i przenośni – nowość na aktualny sezon 2022. Wersję Grand America zabraliśmy w przepiękny rejon Polski, na południe od Kłodzka. Już z kamerą ruszyliśmy z Zieleńca, pokonaliśmy część krętej, górskiej Autostrady Sudeckiej, aby zawitać na Przełęcz Spalona, gdzie mieliśmy zamiar upolować przysmak motocyklistów – racuchy jagodne w schronisku PTTK Jagodna.

Udało się? Czy ogromne BMW K 1600 Grand America sprawdziło się na ciasnych serpentynach? Obejrzyjcie film!


FILM – BMW K 1600 Grand America 2022 według Motogen.pl:

Motocyklem jeździł Jędrzejak w ciuchach turystycznych Rebelhorn Hiker III (spodnie i kurtka).
Film kręcił i montował jak zwykle Tomasz Trzeciak (@eyes_of_the_rider).
Zdjęcia wykonał Kuba Broda (@foto_quba).
Tło do sesji zdjęciowej to Muzeum Ognia w Żorach.


6 cylindrów i Zieleniec

Nie ma wątpliwości, że cechą charakterystyczną każdego BMW K 1600 jest 6-cylindrowy silnik rzędowy. To potężne serce całkiem skutecznie napędza potężnego turystyka.

Film zaczynamy także w miejscu dość charakterystycznym – Zieleniec. Pod koniec sezonu to tutaj odbywa się polski, oficjalny zlot BMW Motorrad Days. Dokoła jest pełno pięknych, krętych dróg, jakby skrojonych pod motocyklistów.

Sprawdzamy, czy ogromny motocykl turystyczny będzie dobrze czuł się na ciasnych drogach.

BMW K 1600 Grand America 2022: nowość… czy aby na pewno?

Grand America, podobnie jak trzy pozostałe motocykle z serii BMW K 1600, pojawiło się w zupełnie nowej odsłonie na rok 2022. Ale czy aby na pewno można nazwać ten model nowością? Tak i nie.

Otóż nie ma co ukrywać, że szkielet motocykla pozostał bez zmian. Rama i geometria podwozia, przełożenia skrzyni biegów pozostały identyczne. Silnik w sumie też, chociaż wprowadzenie niewielkich zmian sprawiło, że dostał kapkę więcej siły. Za to całe nadwozie, a już szczególnie elektronika i wyposażenie, to zupełna nowość.

Podwozie i prowadzenie- BMW K 1600 Grand America 2022

Pomimo imponujących rozmiarów, ogromnej masy 370 kg i rozstawu osi jak w amerykańskiej ciężarówce, od samego początku istnienia modelu, inżynierowie zdecydowali się na zastosowanie kół i opon o całkiem zwyczajnym rozmiarze – 120/70/17 i 190/55/17. To samo znajdziemy w motocyklach sportowych. Dobry znak. Tym bardziej, że w edycji 2022 nie zmieniono architektury podwozia.

Przyznaję, że to nie jest mój pierwszy raz na BMW K 1600, jeździłem poprzednią generacją. Mimo tego, to także nie jest pierwszy raz, gdy jestem zachwycony prowadzeniem K 1600. Trochę przypomina mi okręty wojskowe, które pomimo ogromnych rozmiarów, potrafią zawracać na niewyobrażalnie ciasnym okręgu. Podobnie jest tutaj.

Grand America potrzebuje wprawdzie silnego złapania za stery, ale po zakrętach płynie jak zaczarowana. Połączenie stabilności i jednocześnie chęci do zacieśniania lub zmiany kierunku, jest przeżyciem wręcz magicznym.

Ale nie można dać się złapać w pułapkę. Jeżeli zwolnisz zbyt mocno przed ostrą serpentyną, motocykl może chcieć się powalić – a podparcie mastodonta jedną nogą na pochyłej drodze może skończyć się na oddziale ortopedycznym.

BMW K 1600: Duolever, Paralever, Dynamic ESA…

Skoro już mówię o prowadzeniu, to wspomnę słowem o konstrukcji zawieszenia. Jak przystało na bmw, mamy Paralever czyli jednostronny wahacz z kardanem w środku oraz Duolever, czyli coś co przypomina widelec podparty amortyzatorem. W tak ciężkim motocyklu pomysł sprawdza się świetnie, nie ma mowy o nadmiernym nurkowaniu. Wprawdzie Duolever odbiera trochę ze sportowo-precyzyjnego wyczucia przedniego koła, ale to przecież turystyk, wiec po co komu takie przebodźcowanie. 

Zawieszenie to Dynamic ESA nowej generacji. Po pierwsze, napięcie sprężyny dopasowuje się samo do zadanego obciążenia. Po drugie tłumienie zmienia się w czasie rzeczywistym, czujniki wykrywają nie tylko na przykład nagłą kompresję po wjechaniu w dziurę, ale tez zjazd lub podjazd pod górę, w efekcie zapewniając stabilność w każdej sytuacji. Do tego dostępne są dwa tryby pracy i reakcji zawiasu: sztywniejszy, który wybierałem na większość tras i kręte drogi górskie; oraz turystyczny, przydatny przy spokojnej jeździe i na dziurawym asfalcie. Tryby pracy Dynamic ESA można zmienić manualnie w komputerze lub po prostu polegać na zunifikowanych trybach jazdy łączących wszystkie systemy w jednym przycisku. 

BMW K 1600 Grand America: do miasta, czy w trasę? Czemu v-max to 168 km/h?

Przy manewrach parkignowych na K 1600 warto mieć się na baczności. W mieście, gdy jest pełno startów, zatrzymań i precyzyjnej jazdy, ten motocykl wprawdzie jakoś sobie radzi, ale zdecydowanie nie czuje się swobodnie. Co innego na trasie. 

Opuszczając teren zabudowany, Grand America zaczyna czuć się jak w domu. Niesamowita stabilność łączy się ze zwyczajną łatwością prowadzenia.

Trzeba jednak pamiętać o pewnej przywarze wersji Grand America. Poprzez obecność podestów pod nogi oraz ogromnego kufra górnego, ze względu na opory powietrza, ten motocykl przy wyższych prędkościach zaczyna myszkować. Dlatego K 1600 Grand America posiada elektroniczny ogranicznik do 168 km/h. Jeżeli chcesz podróżować luksusowo i bardzo szybko, zainteresuj się BMW K 1600 w wersji GTL.

Wiecie co? Może i podwozie ma ponad 10 lat na karku. Ale ani razu nie odniosłem wrażenia, że czegoś mu brakuje, albo że nie pasuje do dzisiejszych standardów. To po prostu świetny, nowoczesny, kompletny motocykl turystyczny. Który potrafi dostarczyć sportowych emocji! 

K 1600 Grand America 2022: pozycja i kanapa

Kanapa jest wygodna, obszerna, podgrzewana (a pakiecie Option 719 także pikowana). Zamontowano ją niezbyt wysoko, na 750 milimetrach i to dobrze, bo dzięki temu łatwiej podnieść tego mastodonta do pionu. Przy 179 cm wzrostu, pełnymi stopami stoję na ziemi. No i warto wspomnieć, że jak tylko przekroczysz 10 km/h, masa 370 kg jakby znika.

Pozycja za kierownicą jest wyprostowana i wygodna. Nogi są ugięte w sposób wygodny, ale można je wyprostować na przednie podesty – wtedy jest luksusowo. Zajmujesz miejsce za kierownicą Grand America i od razu wiesz, że dzienny przebieg na poziomie 500 km będzie jak bułka z masłem. Albo po amerykańsku – jak tost z dżemem i masłem orzechowym. 

BMW K 1600 Grand America – szyba i aerodynamika dla kierowcy

Ogromna przednia szyba obsługiwana jest elektrycznie. W zależności od prędkości i własnych preferencji można ustawić ją tak, że kierowca jest niemal odseparowany od opływającego powietrza. Przy maksymalnym opuszczeniu da się jednak doświadczyć trochę wiatru.

W przypadku poprzedniego K 1600 podobno narzekano na aerodynamikę w tym zakresie. Ja nie odnalazłem problemów, ani efektu przyciągania do kierownicy, ani niepożądanych zawirowań powietrza ma tułowiu, nogach, rękach, czy kasku. Nie zauważyłem też, aby atakowało mnie rozgrzane powietrze z silnika.

Miejsce dla pasażera – BMW K 1600 Grand America

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że K 1600 Grand America to jeden z najwygodniejszych dla pasażera motocykli na całym świecie. Potwierdza to zarówno nasz kamerzysta, jak i moja żona.

Kanapa pasażera jest przeogromna, wyjątkowo wygodna, kufer oferuje szerokie podparcie, a do tego jest dwustopniowe podgrzewanie! Ponadto z katalogu można dobrać jeszcze miękkie podłokietniki.

BMW K 1600 Grand America 2022 – tempomat

W całej gamie K 1600 na 2022, na wyposażeniu podstawowym znalazł się klasyczny tempomat. Za to niedostępny jest tempomat adaptacyjny bazujący na radarze (jak w testowanym BMW R 1250 RT). Wszystko wskazuje na to, że taka sytuacja jest pokłosiem światowego problemu z dostępnością półprzewodników.

Fenomenalny silnik w BMW K 1600 2022

6-cylindrowy, rzędowy silnik o pojemności 1600 ccm stworzony jest do podróżowania. Przy 140 km/h, na ostatnim biegu ma zaledwie 4000 obrotów na minutę (kręci się do 8500 obr/min). Przyjemnie mruczy, a jego porażająco ogromna elastyczność sprawia, że mógłby mieć tylko dwa przełożenia: do ruszania i do jechania. Jest fantastycznie mocarny w każdym zakresie obrotów.

Do tego brzmi niesamowicie. W dolnej partii obrotomierza przyjemnie mruczy, a gdy się wkręci, 6 cylindrów powoduje ciarki na plecach. Wrażenia z odkręcania manetki są jak osobliwe połączenie majestatycznej lokomotywy z agresywnym odrzutowcem. To coś jest nie do podrobienia. 

Podobnie jak w przypadku podwozia – silnik ma ponad 10 lat, ale gdyby ktoś powiedziałby mi, że miał premierę miesiąc temu, łyknąłbym jak młody pelikan. Czyli teoria, że nie warto zmieniać tego, co dobre, się potwierdza. 

Osiągi i zmiany silnika BMW K 1600 Grand America 2022

Na rok 2022 nie obyło się bez modyfikacji jednostki napędowej. K 1600 ma nowy komputer sterujący i spełnia nową normę emisji spalin. Dwa nowe czujniki spalania stukowego sprawiają, że nawet jak zapuścisz się gdzieś, gdzie paliwo jest wątpliwej jakości, nie musisz się o swój motor obawiać.

Nowością jest też seryjny MSR, czyli kontrola nadmiernego hamowania silnikiem. Pomoże gdy zbyt ostro zredukujesz jadąc w deszczu. Ale nie każdy wie, że przyda się także w zupełnie zwykłej sytuacji – podróżując ze stabilną prędkością, cruisingujac po amerykańsku, eliminuje niezbyt przyjemny efekt delikatnego szarpania przy minimalnych ruchach zamykania i otwierania gazu.

Niejako efektem ubocznym modyfikacji jest poprawienie osiągów. Moc maksymalna to wciąż szalone 160 KM, ale pojawia się o pełny tysiąc obrotów niżej. Moment obrotowy wzrósł o symboliczne 5 oczek do kolosalnego poziomu 180 niutonometrów. O połączeniu lokomotywy z odrzutowcem już mówiłem i ciężko mi będzie jeszcze mocniej podkreślać, jak mocarny jest ten silnik. 

Bieg wsteczny w BMW K 1600 2022

Bieg wsteczny w K 1600 to dodatek wręcz niezbędny i na szczęście znajdujący się na wyposażeniu podstawowym. Przyda się szczególnie wtedy, gdy ogromnego K 1600 trzeba wepchnąć tyłem pod górę na parkingu. Na biegu jałowym wystarczy kliknąć przycisk R, następnie przytrzymać guzik rozrusznika.

BMW K 1600 Grand America 2022 – spalanie zasięg na zbiorniku

Skoro mamy motocykl turystyczny, to dostajemy też potężny zbiornik o pojemności 26,5 litra. Spalanie jednak też nie jest małe, chociaż potrafi jeździć względnie ekonomicznie. Katalogowo BMW K 1600 Grand America pali 5,9 litra na setkę. Poniżej dzielę się swoimi obserwacjami.

– Podczas spokojnej jazdy z pasażerką, drogami niskiej kategorii, K 1600 spalił 6,1 l / 100 km.
– Podczas ostrzejszej jeździe w górach, z pasażerem, wliczając jazdę krajówką z wyprzedzaniem ciężarówek: 8,9 l / 100 km.
– Po pełnym 1000 kilometrów testowych, które mogę określić jako zdecydowanie dynamiczne, komputer wskazał średnio 7,7 l / 100 km.

Sądzę, że osiągnięcie średniego spalania 7 litrów na setkę przy dalekich dystansach jest spokojnie do zrealizowania. Wtedy zasięg na pełnym zbiorniku wynosiłby ponad 350 kilometrów.

Option 719 w BMW K 1600 Grand America

Nasz testowy egzemplarz dostał dodatkowy pakiet Option 719. W jego skład wlicza się przede wszystkim widowiskowe malowanie o nazwie Meteoric Dust 2 Metallic – jest ono realizowane metodą hydrografiki w połączeniu z lakierowaniem kilkoma warstwami, co sprawia, że każdy fabryczny egzemplarz jest inny. Do tego w pakiecie Option 719 znalazła się wyśmienicie piękna pikowana kanapa. Pakiet ten kosztuje niespełna 11 000 złotych.

Bagger czy Grand America? BMW K 1600 2022

BMW K 1600 w wersji Bagger oraz Grand America charakteryzują się piękną, opadającą linią kufrów bocznych oraz długimi, pociągniętymi nisko wydechami. Kufry boczne zamontowane są na stałe, dzięki czemu projektanci mogli zaszaleć i to w nich zamontowali fantastyczne tylne światła. Grand America posiada ponadto kufer górny – także zamontowany na stałe, także ze światłem.

W wersjach GT oraz GTL wszystkie kufry można łatwo zdjąć.

Ekran TFT, nawigacja, centrum dowodzenia – BMW K 1600 Grand America

Wszelkie ustawienia w K 1600 realizuje się z poziomu ekranu TFT o przekątnej 10,25″, ze sterowaniem po lewej stronie kierownicy. Obsługa staje się intuicyjna po niezbyt długiej chwili, a ekran pozostaje przejrzysty nawet w ostrym słońcu.

Jedną najważniejszych funkcji jest możliwość połączenia ekranu ze smartfonem. W aplikacji BMW Motorrad Connected wybrać można nawigację do celu, a na ekranie motocykla widzieli będziemy pełną mapę. Odbywa się to na zasadzie mirroringu, a taka funkcja konsumuje sporo baterii w telefonie. Dlatego pod szybą znalazł się (automatycznie zamykany w razie czego) schowek z gniazdem USB-C oraz własnym chłodzeniem wentylatorem! Jest quick-charge, ale nie ma ładowania indukcyjnego. Po wyłączeniu mirroringu korzystać można z nawigacji step-by-step.

K 1600 posiada także radio – jest ono zintegrowane z elektroniką i można nim sterować bezpośrednio z kierownicy. Co ważne radio odbierane jest w DAB+, co zapewnia wysoką jakość dźwięku. Nie ma też zewnętrznych anten, na których możnaby wieszać lisie kity. Bo te – anteny, nie lisie kity, zostały zintegrowane z nadwoziem.

Przy lewym kolanie znalazły się 4 przyciski, którym przypisać można jedną z 18 funkcji. Na szczęście są dwustopniowe – pierwszy klik sprawdza funkcję; drugi klik aktywuje funkcję. Ja zaprogramowałem tam grzanie manetek; grzanie kanapy; ekran nawigacji; ekran sterowania muzyką. Przydatne!

Wyjątkowy reflektor LED – BMW K 1600 2022

W poprzedniej generacji K 1600 reflektor przedni był przełomowy – nie tylko gwarantował wyjątkowy wygląd, ale posiadał też ruchome zwierciadło, które doświetlało każdy zakątek drogi przy złożeniach.

Teraz jest jeszcze lepiej – mamy technologię LED, charakterystyczne listwy LED do jazdy dziennej oraz najbardziej zaawansowany reflektor w dotychczasowych motocyklach BMW (a może i w całej branży).

Światło mijania ukrywa się w centralnym punkcie i składa się z aż 9 LEDów. Może doświetlać zakręty w kącie aż ± 35° (poprzednik miał 24°). Ponadto cały reflektor przechyla się przód/tył w zakresie ±2°, aby odpowiednio doświetlać drogę przy przyspieszaniu i hamowaniu.

Efekt jest taki, że jazda po zmierzchu jest niesamowitym przeżyciem. K 1600 wyśmienicie robi dzień z nocy! Życzyłbym Wam i sobie, aby każdy motocykl potrafił świecić przynajmniej tak, jak K 1600.

Ponadto wszystko, światła BMW K 1600 posiadają funkcję witania się i żegnania się oraz doświetlania chodnika do domu (follow me home). Do tego nie zabrakło reflektorów przeciwmgłowych w Grand America, a jako opcja nasza sztuka posiadała także podświetlenie podłogi, które aktywuje się po wyłączeniu silnika.

Pakiet Comfort w BMW K 1600 2022

Jestem przekonany, że wybierając akcesoria do swojego K 1600, pakiet Comfort jest opcją, którą bezwarunkowo należy zaznaczyć. Za 5100 złotych otrzymujemy przede wszystkim asystenta zmiany biegów Pro, czyli po prostu quickshifter w górę i w dół. Działa idealnie płynnie i w mojej opinii jest to dodatek niezbędny w motocyklu turystycznym.

Ponadto pojawia się niezwykle wygodny system kluczyka zbliżeniowego Keyless Ride oraz centralny zamek oraz alarm motocyklowy.

Ile kosztuje BMW K 1600 Grand America 2022

Najtańszy model z serii K 1600, czyli wersja GT, zaczyna się od około 110 tysięcy złotych. Nasz egzemplarz testowy Grand America kosztuje lekko ponad 144 tysiące zł brutto.

BMW K 1600 Grand America 2022 – czy warto?

Istnieją motocykle, do których podchodzimy ze znakiem zapytania. Tworząc dla Was filmy odpowiadamy, czy dany model jest bardziej turystyczny, czy bardziej sportowy. Raczej szutrowy, czy jednak asfaltowy? W przypadku Grand America oraz całej serii BMW K 1600 wystarczy rzut oka, aby pozbyć się najmniejszych wątpliwości. Przeznaczeniem tego kolosa jest połykanie kilometrów i zapewnianie niepowtarzalnych wspomnień z coraz to dalszych wypraw.

Podobnie jak najdroższy bilet w Orient Ekspresie, tak samo Grand America gwarantuje, że każda podróż odbędzie się w luksusowych warunkach. Mimo wszystko ten motocykl zaskakuje, jak wiele dynamiki i wręcz sportowych emocji potrafi dostarczyć, jeżeli tylko sobie tego zażyczysz. Jest ultra wygodny i pomimo podwozia znanego już od wielu lat, zapewnia poczucie podróżowania kompletną, nowoczesną maszyną. 

Posiadając sporo gotówki na motocykl i rozważając zakup luksusowego turystyka, pozostaje tylko jedno pytanie, na które musicie odpowiedzieć sobie sami: wybrać bardziej sportowego GT, a może bardziej crusingowego Grand America, który wprawdzie nie potrafi rozpędzić się do ponad 168 km/h (blokada), ale za to wygląda fenomenalnie?

P.S. Racuchy Jagodne w schronisku PTTK Jagodna na Przełęczy Spalona smakują wyśmienicie – a szczególnie tuż po tym, gdy motocyklem wybawisz się na lokalnych serpentynach.


Zostaw odpowiedź

Twój e-mail nie zostanie opublikowany