Jakub Olkowski
Nie wiemy co sprawiło, że motocyklista postanowił obudzić współuczestników zlotu w tak radykalny sposób. Jeśli jednak słuchał do późna w nocy silników do"odciny", jest w naszych oczach usprawiedliwiony. Drastyczne ale skuteczne...
Miłośnik urbexu, kolei, a przy okazji motocykli. W szczególności klasyków/youngtimerów, sportów i supermoto. W siodle od 1996, w redakcji od 2011 roku. Gdybym miał zbudować dom idealny, dobudowałbym pomieszczenie mieszkalne do olbrzymiego garażu. „Dyslektyk, dysgrafik, niezbyt biegle władający językiem polskim – materiały pisze na 30% tak jak dla obcego…”