autor: WheelieHolix
Akcja gwiazdy stuntują na lodzie
Data: ostatni dzień stycznia 2009
Miejsce: skute lodem jezioro Świętajno (latem mekka Warszawiaków)
Okoliczności: nadmiar dziwnych i dzikich pomysłów
Okoliczności przyrody: śnieg, mróz, uciekający wędkarze podlodowi
Główny pomysłodawca: Beku
Cel: drifty a’la po-lody, ice-wheelie, palenie lodu, wycinka tataraku,
pobicie kuligowego rekordy prędkości
Misja: udowodnienie malkontentom, że zimą też się da
Zespół: Beku i Moku + jamajski bobsleista o staropolsko brzmiącej
ksywce 'Ahmet’ (2,7 promila we krwi)
Środki: zużyto około 2000 śrub M5 na przygotowanie 2 kpl. opon. Dwa
pełne dni od rana do wieczora i oponki gęsto najeżone śrubkami były
gotowe.
Czas trwania akcji: praktycznie cały dzień z drobnymi przerwami na
kiełbę z grilla i puszkę Warki
Straty: zamarznięte na kość nogawki Beka
Korzyści: zabawa po pachy, Moka nie mogliśmy ściągnąć z motocykla.
Mimo swojego podeszłego wieku cieszył się jak zając w kapuście. Beku
udowodnił że jest zahartowanym typem i dla urozmaicenia jeździł bez
koszulki.